Reprezentacja Francji rywalizację w XVI Memoriale Huberta Jerzego Wagnera zakończyła na trzecim miejscu. Nie jest to wynik, który zadowala podopiecznych Laurenta Tillie, jednak najważniejsze dla nich są nadchodzące mistrzostwa świata. – Chcemy zdobyć medal we Włoszech – odważnie mówi rozgrywający  Antoine Brizard.

XVI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera, który zakończył się w ostatnią niedzielę, był dla reprezentacji Francji przedostatnim etapem przygotowań i doskonałym sprawdzianem formy przed zbliżającymi się mistrzostwami świata. Wprawdzie wygrali tylko jedno spotkanie w turnieju, jednak jak twierdzą, ich przygotowania idą do najważniejszej imprezy siatkarskiej tego roku w dobrym kierunku. – Na Memoriale nie zagraliśmy dobrego turnieju, ale mocno pracujemy nad formą na mistrzostwa świata. Przegraliśmy dwa mecze, ale nie wynik jest najważniejszy. Oczywiście przegrywanie nie jest fajnie, ale każdy z nas gra i mocno trenuje. W przyszłym tygodniu rozegramy jeszcze dwa spotkania towarzyskie z Serbią  – powiedział po zakończeniu turnieju Antoine Brizard, rozgrywający reprezentacji Francji.

To, nad czym muszą popracować wicemistrzowie Ligi Narodów to ustabilizowanie formy, która podczas Memoriału mocno falowała. – To normalne w tym okresie przygotowań. Trudno jest utrzymać dobry poziom gry w przez cały mecz. Tak było w czasie meczu z Rosją, gdzie na początku meczu nasza gra wyglądała fatalnie. Na pewno musimy ten element poprawić. Dobrze graliśmy w Siatkarskiej Lidze Narodów, więc na razie nie denerwujemy się tym falowaniem – stwierdził rozgrywający ONICO Warszawa.

Cztery lata temu na mistrzostwach świata reprezentacja Francji zachwyciła polską publiczność swoją grą. Zajęła jednak czwarte, najgorsze dla zawodnika, miejsce. Od tamtego czasu podopieczni Laurenta Tillie grają jeszcze lepiej, zdobywają tytuły i medale w międzynarodowych rozgrywkach. Są stawiani w grupie państw, które śmiało mogą walczyć o medale. – Ja nie grałem na poprzednich mistrzostwach świata. Wiem jednak, że dla moich kolegów, którzy wtedy występowali, to był najgorszy wynik. Byli bardzo zdruzgotani. Mam nadzieję, że tym razem zdobędziemy medal. Jest wiele mocnych drużyn, które mają medalowe szanse. Wiem, że trudno będzie uzyskać wynik sprzed czterech lat, ale ciężko pracujemy i będziemy walczyć – zakończył Antoine Brizard.