Mimo dobrego początku meczu, Amerykanom nie udało się wygrać spotkania i awansować do półfinału Ligi Światowej. Zapis konferencji prasowej po tym spotkaniu znajduje się poniżej.

David Lee, kapitan reprezentacji USA:

Jesteśmy rozczarowani tym wynikiem. W piątek zaczęliśmy znacznie lepiej mecz niż to miało miejsce w czwartek, kiedy to graliśmy z Włochami. W dwóch pierwszych setach graliśmy naprawdę dobrze. Jednak w trzeciej partii straciliśmy swój rytm. Chcieliśmy bardzo awansować do półfinału, ale to nam się nie udało. Mimo tego, że mieliśmy nadzieję, iż uda się nam zrealizować nasz cel. Ten turniej miał nam pomóc w przygotowaniach do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro. Na pewno wyciągniemy  wnioski ze spotkań rozegranych w Krakowie. Teraz wracamy do domu. Mamy chwilę na odpoczynek, a potem rozpoczynamy znów przygotowania do Rio.

Bruno Rezende, kapitan reprezentacji Brazylii:

To był dobry mecz. Obie drużyny grały na wysokim poziomie. Jesteśmy  szczęśliwi, że udało nam się awansować do grona czterech najlepszych drużyn. Nasza siła tkwi w tym, że zagraliśmy jako drużyna. Myślę, że możemy być usatysfakcjonowani tym, co pokazaliśmy. Przed nami trudny sobotni półfinał, gdzie zagramy z Francją.

John Speraw, trener reprezentacji USA:

Brazylia jest  świetną drużyną. Gratuluję im zwycięstwa. Bernardo Rezende zbudował kompletny zespół. Mimo, że w piątek sięgnęli do rezerw, grali naprawdę na wysokim poziomie. Widać było u nich wielki entuzjazm. My z kolei dobrze rozpoczęliśmy ten mecz, ale od trzeciego seta nie potrafiliśmy skończyć niektórych akcji. Teraz wracamy do domu i będziemy ciężko pracować przed turniejem w Rio. Mamy nadzieję, że wrócimy do swojego dobrego poziomu, który prezentowaliśmy przez dwa ostatnie sezony.

Bernardo Rezende, trener reprezentacji Brazylii:

Zawsze jak gramy z USA czegoś się uczymy. Nie graliśmy w Pucharze Świata, więc musieliśmy w inny sposób budować swoją formę. Dzięki uprzejmości Amerykanów, którzy umożliwili nam wspólne treningi, mogliśmy zacząć ją podczas wspólnych zajęć. Uważam, że gramy dobrze. Drużyna tworzy kolektyw. Co prawda mamy inną grupę zawodników, niż w poprzednich sezonach, ale ci również sprawdzają się w Lidze Światowej. Takie mecze jak ten z USA są dla nas bardzo cenne, ponieważ cały czas budujemy formę i zdobywamy doświadczenie. Uczymy się czegoś nowego. Uważam, że  rozgrywanie czterech tak trudnych spotkań, na kilka tygodni przed Igrzyskami Olimpijskimi jest dużym wyzwaniem. Uważam, że FIVB powinno pomyśleć nad zmianami, ponieważ taki turniej jak Final Six Ligi Światowej jest zbyt ryzykowny przed taką imprezą jak ta w Rio.

opracowała Emilia Kotarska