W meczu ligi japońskiej pomiędzy Panasonic Panthers a FC Tokyo, groźnie wyglądającej kontuzji doznał kapitan reprezentacji Polski, Michał Kubiak.

Do nieszczęśliwego zdarzenia doszło w końcówce trzeciego seta, gdy Polak zbierał się do ataku z lewego skrzydła. Nie udało mu się jednak wykonać wyskoku, a po chwili leżał już na parkiecie z grymasem bólu na twarzy, trzymając się za łydkę. Kubiak został zniesiony z boiska przy pomocy kolegów z drużyny. Jeden z kibiców Panasonic Panthers poinformował na portalu społecznościowym, że po meczu przyjmujący nie był w stanie samodzielnie chodzić i musiał poruszać się o kulach. O tym, jak poważna jest to kontuzja dowiemy się, gdy zostanie postawiona dokładna diagnoza.

Źródło: polsatsport.pl

Oprac. Marcin Paluch