Dzisiaj, Biało-czerwoni, zmierzyli się z gospodarzami turnieju. Mecz zakończył się pozytywnie dla reprezentacji Polski (1:3). Po pojedynku obie drużyny podsumowały co się działo na boisku.

Bartosz Kurek, kapitan reprezentacji Polski: Nasza mentalność zawsze była taka sama. Za każdym razem dajemy z siebie 100 procent i nie patrzymy na naszych przeciwników. To nie ma znaczenia czy gramy w Japonii, Stanach Zjednoczonych czy w Tunezji. Po prostu wychodzimy na boisko i staramy się wygrywać każdy mecz. Wczoraj był mój pierwszy dzień jako zawodnik – w którym byłem kapitanem drużyny. Cieszę się, że dostałem tę funkcję ale naprawdę tęsknimy za naszym kapitanem – Michałem Kubiakiem.

Norbert Huber, środkowy reprezentacji Polski: W tym meczu graliśmy lepiej niż Japonia. W kluczowych momentach wyglądało to lepiej i wiedzieliśmy dokładnie jak atakować. Poza aspektem mentalnym, mieliśmy dobre przyjęcie i lepszą zagrywkę. To był nasz klucz do wygranej.

Yuichi Nakagaichi, trener reprezentacji Japonii: Przyjechaliśmy z dobrym nastawieniem po zwycięstwie zeszłej nocy. Polska to dobry zespół z niesamowitymi graczami. Ich uderzenia i kiwki wygrały. Sprytnie wykorzystali te techniki. Nasza zagrywka również nie działała. Moglibyśmy pójść o krok wyżej. Musiałem mocno skupić się na dzisiejszym pojedynku, ponieważ nie wiedziałem którzy gracze będą na boisku.

Masahiro Yanagida, kapitan reprezentacji Japonii: Przyjęcie przeciwnika i szczegóły były lepsze, to my popełnialiśmy błędy. Nie mogliśmy przebić się na bloku, co jest ważne w takich spotkaniach. Musimy jeszcze nad tym popracować.

Tatsuya Fukuzawa, przyjmujący reprezentacji Japonii: Ich serwis i blok zadecydowały o wyniku. Ostatni trend w siatkówce jest taki, że im wyższy poziom, tym lepsze przyjęcie. Mogliśmy z nimi konkurować w pierwszym i trzecim secie.

źródło/photo: FIVB