Sporo niespodzianek przyniósł dzisiejszy dzień w grupie B. Dużym zaskoczeniem była bardzo słaba postawa Niemców w meczu z Serbami, który przegrali w trzech setach. Wygrane przez Słowaków spotkanie z Hiszpanami bez wątpienia było dzisiaj wisienką na torcie. Emocjonujące, pięciosetowe spotkanie to jest to, co kibice lubią najbardziej. Natomiast bez niespodzianek obyło się w ostatnim dzisiejszym spotkaniu w Belgii, gdzie współgospodarze bez żadnych problemów wygrali z reprezentacją Austrii.

Serbia – Niemcy 3:0 (25:21, 25:17, 25:15)

Pierwsza partia należała do Serbów, a Niemcy, mimo usilnych starań, do samego końca nie zdołali odrobić przewagi, którą rywale zbudowali sobie w środkowej części seta. Od początku drugiej partii, przebieg boiskowych wydarzeń ponownie kontrolowali siatkarze prowadzeni przez Slobodana Kovaca pewnie wygrywając do 17. Trzecia odsłona była tylko formalnością. Podobnie jak w poprzednich setach, Serbowie wypracowali sobie przewagę, którą stopniowo powiększali i to na ich koncie został zapisany komplet punktów.

Serbia: Atanasijević, Petrić, Podrascanin, Jovović, Kovacević, Lisinac, Peković (libero) oraz Krsmanović, Majstorović (libero).

Niemcy: Schott, Krick, Grozer, Fromm, Brehme, Kampa, Zenger (libero) oraz Reichert, Hirsch, Karlitzek, Bohme, Zimmermann

Słowacja – Hiszpania 3:2 (25:23, 25:23, 20:25, 16:25, 18:16)

Niesamowite widowisko w Brukseli stworzyły reprezentacje Słowacji oraz Hiszpanii. Podopieczni Andreja Krawarika po zaciętej walce wygrali dwa pierwsze sety. Postawieni pod ścianą mistrzowie Europy z 2007 roku zdołali odbudować swoją grę i wygrali kolejne partie doprowadzając do tie-breaka.  Gdy wydawało się, że gra Słowaków pogarsza się z minuty na minutę, w tie-breaku powrócili do swojej dobrej dyspozycji z początku spotkania i po zaciętej walce na przewagi przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Słowacja: Krisko, Krajcović, Zatko, Patak, Ondrović, Michalovic, Vitko (libero) oraz Gavenda, Firkal, Palgut, Ihnat (libero)

Hiszpania: Gonzalez, Vigil, Villena, Rodriguez Perez, Fernandez Valcarcel, Trinidad De Haro, Gamiz (libero) oraz Colito, Ramon Ferragut, Fernandez-Echevarria, Fornes, Ferrera oraz Piris (libero)

Belgia – Austria 3:0 (25:17, 25:23, 25:17)

Belgowie w trzech setach rozprawili się z reprezentacją Austrii. Wyrównana walka toczyła się jedynie w drugim secie. Podopieczni Brechta Van Kerckhove jednak przez cały czas kontrowali wynik i znajdowali się na prowadzeniu,  Pozostałe partie już zdecydowanie przebiegały po myśli Belgów, którzy cieszyli się z kompletu punktów.

Belgia: Deroo, Van de Velde, Tuerlinckx, Rousseaux, Van de Voorde, D’Hulst, Stuer (libero) oraz Valkiers, Van den Dries.

Austria: Menner, Wohlfahrtstatter, Zass, Berger, Grabmuller, Thaller, Kroiss (libero) oraz Trothann, Tusch, Kronthaler, Jurkovics, Ringseis (libero)