Dla rodziny Grzybków ta niedziela będzie startem nowego sezonu! Co słychać u Kasi, Lenki, Lilianki, Michała i Wojtka? Zobaczcie sami!

FOT. WOJCIECH FIGURSKI / 058sport.pl / sport.trefl.com

Witam serdecznie!
 
Nareszcie początek PlusLigi! W ten weekend każdy z Was mógł/może kibicować swojej ukochanej drużynie. Kochani, mam do Was prośbę! Kibicujcie i wspierajcie swoje ulubione drużyny, ale trzymajcie też kciuki za Grzybka! 🙂 Będzie nam bardzo miło! 🙂
Ale zanim o rozgrywkach PlusLigi chciałam jeszcze wrócić pamięcią do Memoriału Arkadiusza Gołasia, który odbył się w zeszły weekend. LOTOS Trefl Gdańsk wygrał ten turniej! To dobry prognostyk dla naszej drużyny na ten sezon. Mój mąż dostał nagrodę MVP meczu finałowego oraz nagrodę indywidualną dla najlepszego zagrywającego turnieju. 🙂 Kiedy czytałam w internecie relację z memoriału i dowiedziałam się o tych wyróżnieniach dla Wojtka, to piszczałam z radości i skakałam po domu jak poparzona, czym przestraszyłam moją najmłodszą córcię i doprowadziłam ją do płaczu. 😉 Jestem bardzo dumna z męża i mam głęboką nadzieję, że to nie będą jego jedyne nagrody w tym sezonie. Pochwalę Wam się nowymi zdobyczami Grzybka. Zdjęcie poniżej. 😉

fot. Katarzyna Grzyb „All Rights Reserved. Kopiowanie i rozpowszechnianie fotografii bez zgody ich autora jest surowo zabronione!”

 
W czwartek wieczorem w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku odbyła się oficjalna prezentacja drużyny LOTOS Trefl Gdańsk. Bardzo chciałam uczestniczyć w tej uroczystości. Udało mi się umówić z nianią, żeby została w domu z dziewczynkami. Zabrałam ze sobą tylko największego fana siatkówki w naszym domu- czyli Michała. 😉 Michaś przełożył sobie nawet trening tenisa, żeby tylko zobaczyć prezentację naszej nowej drużyny. Byłam pod wrażeniem budynku Europejskiego Centrum Solidarności. Mam nadzieję, że będę miała jeszcze okazję kiedyś tam pojechać i zwiedzić ten obiekt, obejrzeć wystawę.
Bardzo podobała mi się prezentacja naszej drużyny. Kibice dopisali, audytorium wypełnione było po brzegi, część fanów czekała także poza salą. Oprawa multimedialna i muzyczna spotkania stała na bardzo wysokim poziomie. Przed oficjalną częścią mogliśmy oglądać kilkuminutowe show Kacpra Rucińskiego, artysty kabaretowego. Ubawiłam się do łez! 🙂 Nie będę Wam szczegółowo zdawać relacji z tego wydarzenia. Mogę napisać Wam o swoich odczuciach. Z relacją z prezentacji drużyny można zapoznać się na oficjalnej stronie LOTOSU Trefla.
 
Wzruszył mnie moment wejścia na scenę mojego męża. Każdy z zawodników wychodził do specjalnie dobranej dla niego piosenki.  Wojtek prezentował się przy „Hymnie” zespołu Luxtorpeda (jest to jeden z jego ulubionych utworów). Miałam ciarki na plecach, kiedy usłyszałam ten refren: „Wiara, siła, męstwo to nasze zwycięstwo!”. I mój Wojtek na scenie- trochę onieśmielony publicznością, reflektorami. 😉 Widziałam, że minimalnie się denerwował przy udzielaniu odpowiedzi na pytania konferansjerów. Mimo dużego doświadczenia sportowego i wielu lat spędzonych na siatkarskich parkietach, Wojtek wciąż nie czuje się komfortowo w świetle reflektorów. Medialną bestią to on na pewno nie jest. 😉 Ale to nie szkodzi. Wystarczy, żeby świetnie grał w siatkówkę. 🙂 Jednym z punktów czwartkowej uroczystości było przywitanie mistrza świata- Mateusza Miki. Biedny Mikuś chyba jeszcze bardziej niż Wojtek nie lubi oficjalnych wystąpień, przemówień. Widać, że zainteresowanie ludzi jego skromną osobą go przerasta. Niestety taka jest rola mistrza świata. Trzymaj się dzielnie Mateusz! 😉
Podsumowując, cała prezentacja drużyny LOTOSU Trefla Gdańsk była profesjonalnie zorganizowana i bardzo ciekawa. Po uroczystości w audytorium siatkarze rozdawali autografy, pozowali do zdjęć z fanami i udzielali wywiadów. Wkrótce po tym udaliśmy się do sali, w której czekał na nas poczęstunek. Korzystając z okazji zapoznałam się z kolegami z drużyny Wojtka. Fajne chłopaki! 🙂 Do domu wróciliśmy przed godziną 22. Lila zdała egzamin, ponieważ bez większego problemu dla niani dała się umyć i położyć spać. Czyli w miarę potrzeby mogę ją spokojnie zostawiać wieczorami. 😉
 
Dzisiaj o 15.30 w hali Ergo Arena odbędzie się pierwszy mecz nowego sezonu PlusLigi. LOTOS Trefl Gdańsk zmierzy się z Indykpolem AZS-em Olsztyn. To będzie dla nas bardzo ważny mecz! Marzymy o tym, żeby rozpocząć ten sezon zwycięstwem. Podobno marzenia się spełniają… 😉 Już nie mogę się doczekać tego spotkania i nie ukrywam, że obok podekscytowania odczuwam również mały stres. Tak bardzo chciałabym, żeby Wojtkowi dobrze poszło w tym meczu! Tak bardzo chciałabym, żeby nowa drużyna trenera Anastasiego przełamała wreszcie złą passę. Nigdy wcześniej siatkarze LOTOSU Trefla nie wygrali swojego pierwszego meczu w sezonie. Czas to zmienić! Musi być dobrze!!! Trzymajcie kciuki! Jeśli nie możecie kibicować naszej drużynie (ze względów lojalnościowych wobec swojej drużyny), to proszę kibicujcie Wojtkowi! Z góry bardzo Wam dziękuję! 🙂
 
Miłej niedzieli oraz dużo siatkarskich emocji dla Was!
Pozdrawiam!
Kasia Grzyb