Musiało minąć pięć setów, abyśmy mogli poznać wynik dzisiejszego meczu grupy E, pomiędzy Holandią i Belgią. Holenderski trener, Gido Vermeulen, na pomeczowej konferencji prasowej chwalił wydajność swoich zawodników.

Gido Vermeulen, trener Holandii. – Byliśmy bardzo zorganizowani i skoncentrowani w dwóch pierwszych partiach. Później Belgia wprowadziła pewne zmiany taktyczne i zaczęła grać zdecydowanie lepiej. Mieliśmy problemy z przystosowaniem się do ich nowych rozegrań, przez co przegraliśmy kolejne sety. W piątej partii Nimir Abdel Aziz zmienił swoją zagrywkę. To co pokazał, to prawdziwa światowa klasa.

Jeroen Rauwerdink, przyjmujący Holandii. –  Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. Nasz plan udało się doskonale utrzymać w pierwszych dwóch partiach. Spodziewaliśmy się, że Belgia będzie walczyć i tak też się stało. Na szczęście mamy wielu graczy, którzy mogą wejść z ławki rezerwowych i odmienić losy spotkania, tak jak zrobił to Nimir Abdel-Aziz w piątym secie. Jesteśmy w dobrej formie. Jestem przekonany, że jutro znów możemy zagrać dobre spotkanie.

Sam Deroo, przyjmujący Belgii. – Ta przegrana trochę boli, ponieważ pokazaliśmy, że potrafimy walczyć nawet wtedy, kiedy przegrywamy 2-0. Jednak liczy się tylko wygrana. Jutro chcemy się zemścić za dzisiejszą porażkę.

Dominique Baeyens, trener Belgii. – To jest nasza pierwsza porażka w tym sezonie i nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego rozwoju wydarzeń. Holandia świetnie dziś zagrywała, trudno było utrzymać piłkę w grze. W pierwszych dwóch setach nie zagraliśmy tak, jak graliśmy przez ostatnie tygodnie. Stanęliśmy na nogi zarówno w trzecim jak i w czwartym secie, ale w piątej partii nie mogliśmy zatrzymać Nimira. Oczywiście, że możemy grać lepiej i mamy zamiar to jutro pokazać.