Polacy dzisiejszym zwycięstwem nad reprezentacją Argentyny powetowali sobie wczorajszą porażkę w starciu z Amerykanami. Przez sporą część meczu nasza drużyna kontrolowała boiskowe wydarzenia. Nie zabrakło jednak również sporej dawki emocji.

Najbardziej wyrównany okazał się dziś pierwszy set. Polacy jednak nie sprawiali swoim rywalom zbyt wielu problemów w przyjęciu zagrywki, co przekładało się na możliwość gry kombinacyjnej. Argentyńczycy momentami dość łatwo gubili nasz blok i w konsekwencji, po bardzo wyrównanej końcówce wyszli na prowadzenie. W kolejnych partiach wzmocniliśmy jednak zagrywkę. Od razu pomogło nam to w konstruowaniu skutecznych akcji na siatce jak i w bloku. Kilkukrotnie zapisaliśmy na swoim koncie również asy serwisowe. Pozwoliło nam to uporządkować grę i konsekwentnie zmierzać ku szczęśliwemu dla nas zakończeniu dwóch kolejnych setów. Zawodnicy po przeciwnej stronie siatki nie zamierzali jednak się poddać. Wykorzystując nieco gorszą skuteczność podopiecznych Vitala Heynena w ataku, doprowadzili do nerwowej końcówki seta. Zachowaliśmy jednak zimną krew, dzięki czemu udało nam się opanować sytuację i zwyciężyć. Nasz przyjmujący Wilfredo Leon skończył dwie ostatnie akcje, które zadecydowały o sukcesie. Z dobrej strony po raz kolejny pokazał się też m.in. Bartosz Kwolek. Biało-Czerwoni wciąż liczą się więc w walce o końcowe zwycięstwo w Pucharze Świata.

Polska – Argentyna 3:1 (27:29, 25:17, 25:18, 26:24)

Składy drużyn:

Polska: Maciej Muzaj (6), Artur Szalpuk (3), Fabian Drzyzga (4), Jakub Kochanowski (12), Paweł Zatorski (L), Bartosz Kwolek (13), Mateusz Bieniek (12) oraz Wilfredo Leon Venero (20), Bartosz Kurek (3), Marcin Komenda, Łukasz Kaczmarek,

Argentyna: Jan Martinez Franchi (13), Matias Sanchez (3), Agustin Loser (17), Santiago Danani (L), Bruno Lima (14), Ezequiel Palacios (6), Martin Ramos (3) oraz Luciano Palonsky (7), Joaquin Gallego (3), German Johansen (1), Matias Giraudo, Nicolás Lazo

źródło: FIVB, fot. Krawczyk.photo