MKS Będzin rozegrał całkiem dobre spotkanie, ale to nie wystarczyło, żeby pokonać drużynę trenera Winiarskiego. A było blisko, bo udało im się doprowadzić do tie-breaka. Ekipa z Gdańska nie zaprezentowała się tak dobrze, jak w spotkaniu z Czarnymi Radom. Kibiców Trefla na pewno ucieszył niezły występ powracającego na boiska Mateusza Miki, który zastąpił słabo grającego Moritza Reicherta.

MKS Będzin – Trefl Gdańsk 2:3 (25:23, 21:25, 20:25, 25:22, 11:15)

Składy drużyn:

MKS Będzin: Rafał Sobański (17), Tomasz Kalembka (7), Pontes Veloso Thiago (1), Bartosz Schmidt (10), Rafał Faryna (25), Jose Ademar Santana (11), Szymon Gregorowicz (libero) oraz Michał Godlewski, Dominik Teklak, Łukasz Makowski (4), Kacper Bobrowski

Trefl Gdańsk: Bartłomiej Lipiński (26), Mariusz Wlazły (21), Marcin Janusz (3), Moritz Reichert, Bartłomiej Mordyl (8), Pablo Crer (13), Maciej Olenderek (libero) oraz Łukasz Kozub, Kewin Sasak (1), Mateusz Mika (6), Fabian Majcherski (libero)

MVP: Bartłomiej Lipiński

źródło: inf. własna/foto. Kinga Grzonkowska