Najsłabszą drużyną w Lidze Siatkówki Kobiet obecnie jest drużyna z Kalisza. Działacze klubu w przerwie świątecznej postanowili coś zrobić w tej sprawie. Postanowiono podziękować za pracę Mariuszowi Wiktorowiczoi i zatrudnić w jego miejsce Jacka Pasińskiego.

Powrót do elity okazał się trudny dla Energi MKS Kalisz. Ten klub z dużymi tradycjami siatkarskimi do tej pory wygrał za ledwie dwa spotkania i z pięcioma punktami zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Dlatego też zdecydowano się na zatrudnienie Jacka Pasińskiego.  – Po przeanalizowaniu dotychczasowych wyników osiąganych przez siatkarki, zarząd podjął decyzję o zmianach w sztabie szkoleniowym – informuje Błażej Wojtyła, prezes Energi MKS Kalisz. – Wybór padł na Jacka Pasińskiego, który jest doskonale znany w siatkarskim środowisku i mam nadzieję, że w Kaliszu potwierdzi swoje wysokie kwalifikacje. Przy okazji chciałbym podziękować za dotychczasową pracę Mariuszowi Wiktorowiczowi, który w poprzednim sezonie wygrał z kaliskim klubem zmagania w 1. lidze siatkarek. Wszyscy doceniamy to, co zrobił dla kaliskiej siatkówki.

Jacek Pasiński w swojej karierze trenerskiej pracował m.in w Budowlanych Łódź oraz PTPS Pile. W tym sezonie odpoczywał od ławki trenerskiej, ale nie od siatkówki, gdyż komentował mecze Ligi Siatkówki Kobiet w Polsacie Sport.