Reprezentacja Polski wygrała wczoraj po zaciętym meczu z ekipą Trójkolorowych. Zapraszamy do zapoznania się z zapisem konferencji prasowej.

Benjamin Toniutti, kapitan reprezentacji Francji:

Gratuluję zwycięstwa reprezentacji Polski. Mieliśmy swoje szanse w tym meczu, zwłaszcza w pierwszym secie, nie udało nam się jednak zakończyć kilku kontrataków. Na pewno trzeba zaznaczyć, że dzisiaj graliśmy lepiej  niż w meczu z Rosją. Będziemy kontynuować obraną przez nas drogę. Wierzę, że z Kanadą zagramy jeszcze lepiej i zwycięstwem zakończymy ten turniej. W następnym tygodniu będziemy dalej przygotowywać się do Mistrzostw Świata, zagramy towarzysko z reprezentacją Serbii.

Michał Kubiak, kapitan reprezentacji Polski:

Na pewno nasza gra z każdym dniem i meczem jest coraz lepsza. Trzeba zaznaczyć, że zagraliśmy dużo lepiej niż w meczu z Kanadą. Każdego dnia wychodząc na boisko, dajemy z sobie maksimum. Czasami ktoś chce dać z siebie zbyt wiele i efekty nie są takie, jakbyśmy chcieli. Ważne jest to, że jesteśmy w połowie drogi. Mam nadzieję, że forma przyjdzie w odpowiednim momencie, bo przed nami są Mistrzostwa Świata.

Laurent Tillie, trener reprezentacji Francji:

Obawiałem się spotkania z Polska, ponieważ moja drużyna wczoraj wyglądała na bardzo zmęczoną, a dziś zabrakło nam szybkości i sportowego cwaniactwa. Gra z waszą reprezentacją przed polską publicznością zawsze jest przyjemna. Polacy wywarli na nas dużą presję w zagrywce i bloku. To był bardzo ciekawy mecz i zdrowa rywalizacja między nami, trenerami. Jutro chcemy powalczyć z Kanadą o pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Memoriału, żeby mieć na koncie chociaż jedną wygraną.

Vital Heynen, trener reprezentacji Polski:

Rozmawiałem z trenerem Tillie przed meczem. Jest nie tylko świetnym człowiekiem, ale i trenerem. Mówiliśmy o tym, że wspaniale jest zagrać towarzyski mecz przy udziale publiczności, która tak bardzo wspiera swoją drużynę. Trener Tillie nieco krytykował swoją drużynę, ale tak naprawdę przegrywali przecież nieznaczną liczbą punktów. Cieszę się, że mogłem dziś wykorzystać dziesięciu zawodników. Zaczynam powoli lubić Memoriał Wagnera.

inf.własna