W tegorocznym finale TAURON Pucharu Polski mierzyły się ze sobą drużyny Jastrzębskiego Węgla i Aluronu CMC Warty Zawiercie. Spotkanie zakończyło się w czterech setach zwycięstwem drużyny Michała Winiarskiego.

Początek finałowego meczu to dość wyrównana walka pomiędzy zespołami, 5:5. Żadna z drużyn nie potrafiła jednak zbudować większej przewagi, dopiero po ataku w aut Hubera i bloku na Fornalu, Warta Zawiercie odskoczyła na trzy punkty. Gdy na tablicy pojawił się wynik 9:13 o czas poprosił Marcelo Mendez. Zawiercianie kontynuowali passę, grając dobrze systemem blok-obrona. Na skrzydle świetnie spisywał się Karol Butryn, 15:18. W końcówce blokiem popisał się jeszcze Aluron, doprowadzając do tego, że trener Jastrzębskiego Węgla wziął drugą przerwę, 18:22. Na nic to się jednak zdało, bowiem podopieczni Winiarskiego pewnie zmierzali po zwycięstwo. W międzyczasie asem serwisowym popisał się jeszcze Jean Patry, 22:24. Ostatecznie set zakończył się zepsutą zagrywką Jastrzębskiego Węgla, 22:25.

Drugi set rozpoczął się od zepsutej zagrywki Tavaresa. Jastrzębianie wyraźnie rozdrażnieni porażką w pierwszej partii, wzmocnili zagrywkę, przez co mogli stawiać punktowe bloki, 7:4. Gdy asa serwisowego zdobył Patry, trener Winiarski poprosił o czas, 11:7. Po bloku Fornala na Butrynie przewaga Jastrzębskiego Węgla wzrosła do sześciu „oczek”. Przy wyniku 14:8 drugą przerwę dla swojego zespołu wziął szkoleniowiec z Zawiercia. Asa na swoim koncie odnotował jeszcze Huber, 19:12. W końcówce siatkarze Aluronu skrupulatnie zaczęli odrabiać stratę i zdołali zmniejszyć przewagę rywali do czterech punktów, 20:16. Set zakończył się skutecznym blokiem Hubera, 25:20.

W trzecim secie ponownie toczyła się wyrównana walka, tak jak na początku pierwszej partii, 7:7. Obie drużyny znakomicie spisywały się w obronie, dzięki czemu kibice, zgromadzeni w TAURON Arenie w Krakowie, byli świadkami spektakularnych akcji, 13:13. Przy stanie 15:13 o czas poprosił szkoleniowiec Aluronu CMC Warty Zawiercie, Michał Winiarski. Po asie serwisowym Tavaresa na tablicy pojawił się remis. Chwilę później w ślady swojego kolegi z zespołu poszedł Bartosz Kwolek i Mateusz Bieniek, 17:19. Zawiercianie nie oddali już przewagi do końca seta, którego wygrali w stosunku 21:25.

Zawiercianie, niesieni emocjami jeszcze z poprzedniej partii, skrupulatnie budowali przewagę, utrzymując niewielki dystans od rywali. Asem serwisowym popisał się Butryn, a potrójny blok Warty zatrzymał na skrzydle Fornala i Szymurę, 10:12. Na środku siatki znakomicie spisywał się Bieniek. Przy stanie 14:17 o czas poprosił Marcelo Mendez. Jednak w dalszym ciągu to siatkarze Warty kontrolowali przebieg gry. Na skrzydle szalał Bartosz Kwolek, 18:21. W ostatecznym rozrachunku podopieczni Michała Winiarskiego wygrali różnicą pięciu punktów, 20:25

Niedziela, 3. marca, godz. 14.45

Jastrzębski Węgiel – Aluron CMC Warta Zawiercie 1:3 (22:25, 25:20, 21:25, 20:25)

Składy zespołów:

Jastrzębski Węgiel: Benjamin Toniutti, Jean Patry, Jurij Gladyr, Tomasz Fornal, Rafał Szymura, Norbert Huber, Jakub Popwiczak (l) oraz Marko Sedlacek,  Ryan Sclater, Edvins Skruders, Moustapha M’Baye

Aluron CMC Warta Zawiercie: Bartosz Kwolek, Miłosz Zniszczoł, Miguel Tavares, Trevor Clevenot, Mateusz Bieniek, Karol Butryn, Luke Perry (l) oraz Thibault Rossard, Michał Kozłowski, Daniel Gąsior

inf.własna