Potwierdziły się czarne scenariusze dotyczące niedawnego urazu Wilmy Salas. Zawodniczkę czeka dłuższa rozłąka z boiskiem.
Potwierdziło się to, czego obawiali się zarówno kibice jak i klub Grupy Azoty Chemika Police. Ich przyjmująca będzie musiała na dłuższy czas rozstać się z boiskiem. Zawodniczka podczas ostatniego ligowego starcia z bielszczankami, niefortunnie wylądowała. Z dużym bólem została sprowadzona z boiska, a wczoraj przeszła komplet badań lekarskich. Wyniki okazały się bardzo złe dla zawodniczki. Ujawniły bowiem poważny uraz kolana, który musi być leczony operacyjnie.
– Wilma ma poważne uszkodzenia kolana, które wymagają operacji. Przy sportach skocznościowych tego typu kontuzje są niestety często spotykane. Wilmę czeka zabieg, a później długa rehabilitacja. Szacowany czas powrotu do sportu to minimum sześć miesięcy, ale każdy przypadek jest indywidualny, więc wspomniany okres może się wydłużyć – mówi Maciej Karaczun, lekarz Chemika.
Nam pozostaje życzyć zawodniczce jak najszybszego powrotu do zdrowia.
źródło: Grupa Azoty Chemik Police, fot. Katarzyna Kozłowska
Leave A Comment
You must be logged in to post a comment.