W meczu 27. kolejki PlusLigi Trefl Gdańsk podejmował w ERGO ARENIE drużynę PSG Stali Nysa. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu Daniela Plińskiego. MVP wybrany został Nicolas Zerba.

Początek meczu to wyrównana walka obu ekip. Z czasem gdańszczanie zdołali odskoczyć na kilka punktów, ale za sprawą dobrej postawy w polu serwisowym Kramczyńskiego, zespół z Nysy szybko odrobił straty i na tablicy pojawił się remis, 15:15. Od tego momentu na boisku ponownie toczyła się gra punkt za punkt, 19:19. Przy stanie 23:22 o czas poprosił szkoleniowiec Stali, Daniel Pliński. Ostatecznie to Trefl Gdańsk wygrał seta minimalną różnicą punktów, zadecydowały o tym błędy własne gości, 25:23.

W drugim secie zdecydowanie lepiej prezentowali się zawodnicy Stali, którzy zbudowali pięciopunktową przewagę. Przy stanie 1:6 o czas poprosił szkoleniowiec Trefla, Igor Juricic. Przewaga gości ponownie wyniknęła z dobrej postawy w polu serwisowym Dominika Kramczyńskiego. Podopieczni Daniela Plińskiego przez większość czasu kontrolowali przebieg gry i utrzymywali wysoką przewagę, 5:12. Po przerwie na żądanie gdańskiego trenera, gospodarze wzięli się za odrabianie strat, asa posłał Martinez, a ataki pewnie kończył Sasak, 10:12. Natomiast po bloku na Włodarczyku, na tablicy pojawił się remis, 16:16. W dalszej części tej partii Stal odbudowała prowadzenie i dzięki kiwce Zhukouskiego wygrała seta w stosunku 22:25.

W trzecim secie na boisku toczyła się wyrównana walka do samego końca. Żadna z drużyn nie potrafiła zbudować przewagi i co chwila na tablicy wyników pojawiał się remis. Przy stanie 19:20 o czas poprosił szkoleniowiec Trefla, Igor Juricic. Chwilę później przerwę wziął również Daniel Pliński, trener ekipy gości. Dopiero w końcówce po ataku Zebry zawodnicy z Nysy odskoczyli na dwa punkty, 20:22. Ostatecznie to nysanie wygrywają partię, zatrzymując w ataku Sawickiego, 24:26.

Początek czwartej odsłony był bardzo podobny do poprzedniej partii, kiedy to na boisku toczyła się wyrównana walka punkt za punkt. W międzyczasie asem serwisowym popisał się Zouheir El Graoui. W pewnym momencie gracze z Nysy odskoczyli na dwa punkty i bardzo długo pilnowali tej niewielkiej przewagi, 15:17. Gdańszczanie próbowali odrabiać straty, ale po zdobyciu przez nich dwóch punktów z rzędu, trener Pliński od razu wziął przerwę, żeby przerwać dobrą passę rywali, 19:21. Mecz zakończył się obiciem gdańskiego bloku, 24:26.

Piątek, 22 marca, godz. 17.30

Trefl Gdańsk – PSG Stal Nysa 1:3 (25:23, 22:25, 24:26, 24:26)

Składy zespołów:

Trefl Gdańsk: Jan Martinez, Lukas Kampa, Karol Urbanowicz, Mikołaj Sawicki, Jordan Zaleszczyk, Kewin Sasak, Voitto Koykka (l) oraz Jakub Czerwiński, Piotr Orczyk

Stal Nysa: Zouheir El Graoui, Maciej Muzaj, Dominik Kramczyński, Tsimafei Zhukouski, Nicolas Zerba, Wojciech Włodarczyk, Kamil Szymura (l) oraz Kamil Kosiba, Patryk Szczurek, Remigiusz Kapica

inf.własna