Dzisiaj Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) podjęła oficjalną decyzję dotyczącą braku możliwości uczestnictwa Jastrzębskiego Węgla w turnieju 4. rundy Ligi Mistrzów i nałożyła na nasz Klub sankcję w postaci trzech walkowerów.
Przypomnijmy, że w niedzielę Zarząd naszego Klubu wraz ze sztabem szkoleniowym i zawodnikami poinformowali o braku możliwości udziału naszej drużyny w turnieju 4. rundy Ligi Mistrzów w Berlinie. Powodem były pozytywne wyniki testów na obecność wirusa SARS-CoV-2 w zespole.
W tegorocznej edycji Ligi Mistrzów faza grupowa odbywa się w formule dwóch turniejów w każdej z pięciu grup, w których drużyny grają systemem „każdy z każdym”. Pierwszy z turniejów w „naszej” grupie rozpoczyna się dzisiaj w stolicy Niemiec i potrwa do czwartku. Rywalami Jastrzębskiego Węgla w grupie C są: Zenit Kazań, ACH Volley Lublana oraz Berlin Recycling Volleys. Drugi turniej z naszym udziałem zaplanowano w Kazaniu w terminie od 9 do 11 lutego 2021.
W związku z absencją Jastrzębskiego Węgla w turnieju w Berlinie CEV zweryfikował wyniki naszych meczów jako walkowery na korzyść naszych rywali.
– Raz jeszcze wyrażamy żal z powodu zakażeń w Waszym zespole. Zgodnie z Regulaminem Współzawodnictwa CEV taka sytuacja skutkuje nałożeniem walkowerów i wyników 3:0 (25:0, 25:0, 25:0) na zespół, który nie przystąpił do rywalizacji. Życzymy Państwu szybkiego powrotu do zdrowia i z niecierpliwością oczekujemy, by powitać Waszą drużynę w lutym 2021 w Kazaniu – napisała europejska centrala siatkarska w oficjalnej korespondencji przesłanej dzisiaj do Klubu.
– Jako prezes Klubu i jako Jastrzębski Węgiel szanujemy regulamin CEV i ze zrozumieniem przyjmujemy do wiadomości tego rodzaju konsekwencje. Spodziewaliśmy się ich. Bardzo ubolewam, że nie mogliśmy pojechać do Berlina i wziąć udziału w tym turnieju. Jednocześnie mam świadomość, że nie mogliśmy paraliżować tego turnieju naszym problemem, chociaż wyniknął on z przyczyn niezależnych od nas – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.
inf.prasowa