W wielkim finale FIVB Volleyball Nations League  spotkały się reprezentacje Francji i Rosji. Złoty medal zdobyła ekipa Sbornej a Trójkolorowym przypadło w rezultacie srebro tegorocznej Ligi Narodów.

Francuzi nerwowo rozpoczęli spotkanie z Rosjanami. Po punkcie bezpośrednio zdobytym z zagrywki przez Kliukę, przewaga gości wynosiła dwa punkty. Trójkolorowi próbowali pojedynczymi atakami straszyć Rosjan, ale Sborna stawiała szczelne bloki. Przy stanie 5:10 o czas poprosił Laurent Tillie. Rozmowa z zawodnikami nie przyniosła jednak oczekiwanego rezultatu. Gospodarze grali sparaliżowani i mieli problemy z wyprowadzeniem ataku. Piłek nie kończył nawet NGapeth. Niemoc Francuzów trwała bardzo długo, a ich strata wzrosła do siedmiu „oczek”. Gdy wydawało się, że Rosjanie dokończą spokojnie tę partię, drużyna Les Bleus ruszyła do ataku. W końcówce zrobiło się niezwykle ciekawie, bo Trójkolorowi doszli jeszcze rywali na dwa punkty. Ostatecznie jednak to Rosjanie wygrali pierwszą odsłonę po ataku Mikhaylova.

Początek drugiej partii miał podobny przebieg jak  pierwszym secie. Rosjanie skrzętnie budowali swoją przewagę za sprawą znakomitej zagrywki i dobrze ustawionego bloku. Na pierwszej przerwie technicznej przewaga gości wynosiła już cztery „oczka”. Słabsza postawa Kevina Tillie zaowocowała zmianą – na boisku pojawił się Thibault Rossard. Trójkolorowi grali nerwowo, a Rosjanie wykorzystywali każdy ich błąd. Nie pomogły nawet zmiany w „szóstce”. Przewaga Sbornej na drugiej przerwie technicznej wynosiła już siedem punktów. Francuzi – ponownie jak w pierwszym secie – podjęli się gonitwy i przy stanie  13:17 o czas poprosił zdenerwowany trener Shliapnikov. Po czasie Le Roux zdobył asa, a zablokowany został Mikhaylov. Jednak to było za mało na Rosjan, którzy w końcówce zablokowali Patry’ego i ustrzelili zagrywką NGapetha.

Na początku trzeciego seta Francuzi próbowali nakręcać się efektownymi pojedynczymi akcjami. Przed pierwszą przerwą techniczną odnotowali dwa skuteczne bloki, które były możliwe za sprawą atomowych zagrywek NGapetha. Jednak przewaga Trójkolorowych nie trwała długo, bowiem Rosjanie za chwilę doprowadzili do remisu. Walka toczyła się punkt za punkt, ale Trójkolorowi odzyskali przewagę dzięki zablokowaniu Muserskiego. Na drugiej przerwie technicznej strata Sbornej wynosiła trzy punkty. Rosjanie nie zamierzali odpuścić żadnej piłki, pomimo tego, że w tej partii to oni byli w mniej komfortowej sytuacji, ponieważ musieli cały czas gonić wynik. To im się udało w samej końcówce i mogą cieszyć się ze złota w tegorocznej Lidze Narodów.

Final Six

Niedziela – 08.07.2018 – godz. 20.45

Francja – Rosja 0:3 (22:25. 20:2, 23:25)

Składy zespołów:

Francja: Earvin Ngapeth, Stephen Boyer, Kevin Le Roux, Kevin Tillie, Nicolas Le Goff, Benjamin Toniutti, Jenia Grebennikov (l) oraz Thibault Rossard, Antoine Brizard, Julien Lyneel, Jean Patry

Rosja: Maxim Mikhaylov, Dmitry Volkov, Dmitriy Muserskiy, Egor Kliuka, Artem Volvich, Dmitry Kovalev, Aleksei Kabeshov (l)

inf.własna/fot. FIVB