Dwukrotny wicemistrz Polski Stal AZS PWSZ Nysa złożył wniosek o przyjęcie do profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Termin złożenia kandydatury zgrał się w czasie w rozgrywanym w „nyskim kotle” meczem 1/8 Pucharu Polski, kiedy to zespół z Nysy podejmował LOTOS Trefl Gdańska.


Kibice siatkówki na Opolszczyźnie czekają od lat na powrót zespołu z Nysy do siatkarskiej elity – w końcu reprezentowali region nieprzerwanie przez czternaście sezonów na najwyższym szczeblu rozgrywek – aż do sezonu 2004/2005.
Po spadku zespół Stali falował niczym amplituda drgań w ruchu harmonicznym – raz w czołówce, raz na dole. Jednak kiedy w sezonie 2011/2012 zespół z Nysy wygrał 1 .ligę, ale nie spełnił według PZPS wymogów formalnych, a liga została zamknięta. Stało się jasne, że apetyt na drugi zespół w PlusLidze będzie stale rósł, a Nysa zrobi wszystko, żeby dyrektywy PLPS zostały spełnione.
Stal po rundzie zasadniczej jest wiceliderem 1. Ligi, z Pucharu Polski odpadli dopiero w 1/8 po porażce z drużyną z Gdańska, w Nysie budowana jest właśnie hala, więc dwa warunki zostały już spełnione. Największy problem jaki może spotkać Nysan to jednak spełnienie kryterium finansowego – budżet na poziomie 3,5 mln złotych (aktualnie ok. 1 mln), dodatkowo należy zmienić również formę organizacyjną na spółkę akcyjną.
Po kilku latach przerwy i zamknięciu Plus Ligi, po aktualnie trwającym sezonie ostatnia drużyna PlusLigi zagra baraż z pierwszym zespołem spełniającym kryteria regulaminowe z 1 ligi. Zespół z Nysy najlepiej, aby ligę po prostu wygrał, bo Ślepsk Suwałki czy Warta Zawiercie na pewno łatwo nie zrezygnują z walki o PlusLigę.

Autor: Monika Placzkowska