W meczu 11. kolejki sezonu 2023/2024 PlusLigi Trefl Gdańsk podejmował we własnej hali drużynę Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Gdańskie lwy wygrały spotkanie w trzech setach. MVP spotkania wybrany został Kamil Droszyński.

Początek meczu to dość wyrównana walka obu ekip. 4:3. W międzyczasie dwoma asami serwisowymi z rzędu popisał się Kewin Sasak, natomiast jeden punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył Mikołaj Sawicki, 10:7. Kędzierzynianie jednak szybko doprowadzili do remisu, 10:10. Ponowne prowadzenie gdańszczanom dał skuteczny blok. Jednak błędy własne i zepsute zagrywki po stronie gospodarzy dały rywalom możliwość doprowadzenia do remisu, 15:15. Gdy na tablicy pojawił się wynik 16:18 o czas poprosił Igor Juricic. Jego podopieczni szybko odrobili straty, dlatego chwilę później przerwę wziął Tuomas Sammelvuo. Jednak na nic to się zdało, bowiem gdańskie lwy kontynuowały dobrą grę i wygrały seta różnicą pięciu punktów, 25:20.

Druga partia rozpoczęła się od zdecydowanie lepszej postawy gdańskich lwów, którzy osiągnęli pięciopunktową przewagę, głównie za sprawą znakomitej postawy w bloku. Przy stanie 5:0 0 czas poprosił Tuomas Sammelvuo. Kędzierzynianie nie potrafili znaleźć recepty na dobrze spisujących się rywali, którzy górowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, 8:2. Gdy na tablicy utrzymywała się duża przewaga gospodarzy, trener gości poprosił ponownie o przerwę, 13:5. Znakomicie po stronie gdańszczan spisywał się Kewin Sasak, który nic sobie nie robił z bloku rywali, 15:9. W pewnym momencie ZAKSA zaczęła jednak odrabiać straty i zbliżyła się do rywala na trzy „oczka”, 15:12. Ale dobra passa nie trwała długo, gdańszczanie szybko otrząsnęli się z letargu i odbudowali prowadzenie. Ostatecznie pewnie wygrali drugą odsłonę w stosunku 25:20.

Trzeci set, ponownie jak poprzednia partia, rozpoczął się od budowania przewagi przez gdańszczan, 4:1. Później jednak do głosu doszli kędzierzynianie, atak z pipe’a Śliwki dał nadzieję na przedłużenie losów tego meczu. W międzyczasie asem serwisowym popisał się Mikołaj Sawicki, 8:5. Podopieczni Sammelvuo skracali dystans, wzmocnili zagrywkę i częściej grali wyblokiem. Jednak Trefl Gdańsk szybko rozszyfrował grę rywali i ponownie przystąpił do budowania przewagi, 15:11. Po stronie ZAKSY punkt bezpośrednio z zagrywki zdobył jeszcze Radosław Gil. Pojedyncze zrywy zawodników z Kędzierzyna-Koźle to było stanowczo za mało na dobrze dysponowanych tego dnia gospodarzy, 18:15. W końcówce blokiem zatrzymany został Bartłomiej Kluth. Przy stanie 20:17 o czas poprosił szkoleniowiec Grupy Azoty. Po przerwie Jan Martinez zapisał na swoim koncie asa serwisowego. Do grona szczęśliwców dołączył również Jordan Zaleszczyk, 23:19. Ostatecznie Trefl zasłużenie wygrał seta różnicą czterech punktów, a tym samym zainkasował komplet punktów w starciu z ZAKSĄ.

Niedziela, 10. grudnia, godz. 14.45

Trefl Gdańsk – Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 3:0 (25:20, 25:20, 25:21)

Składy zespołów:

Trefl Gdańsk: Jan Martinez, Patryk Niemiec, Kamil Droszyński, Mikołaj Sawicki, Jordan Zaleszczyk, Kewin Sasak, Voitto Koykka (l) oraz Jakub Czerwiński,

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Krzysztof Zapłacki, Marcin Janusz, Bartłomiej Kluth, Aleksander Śliwka, Andreas Takvam, Dmytro Pashytskyy, Erik Shoji (l) oraz Radosław Gil

inf.własna