W spotkaniu rozgrywanym w ramach zaległej szóstej kolejki Plusligi siatkarze PGE Skry Bełchatów podejmowali ekipę Jastrzębskiego Węgla. Goście dzisiejszego starcia odnieśli trzysetowe zwycięstwo w bełchatowskiej Hali Energia. 

Początek premierowej partii należał do gospodarzy, którzy wypracowali sobie bezpieczną przewagę, grając z bardzo dużą efektywnością w kontrataku w przeciwieństwie do swoich rywali. Gdy bełchatowianie prowadzili już 18:11, mogłoby się wydawać, że jastrzębianie nie mają już szans na zwycięstwo w tym secie, jednak trener Luke Reynolds podjął bardzo dobrą decyzję, stosując podwójną zmianę, która kompletnie zmieniła oblicze odsłony numer jeden i doprowadziła do wygranej gości 27:25.

Druga partia ponownie rozpoczęła się od prowadzenia bełchatowskich siatkarzy (6:2, 13:10), jednak i tym razem zawodnicy Jastrzębskiego Węgla zdołali odrobić straty (17:17), wyjść na prowadzenie i zakończyć seta na swoją korzyść. Trzecia, i jak się okazało ostatnia odsłona meczu była już w pełni kontrolowana przez podopiecznych Luke’a Reynolds’a, którzy dzięki temu  trzypunktowemu zwycięstwu umacniają się na pozycji wicelidera tabeli fazy zasadniczej Plusligi.

PGE Skra Bełchatów – Jastrzębski Węgiel 0:3 (25:27, 23:25, 18:25) 

Statuetkę MVP meczu otrzymał libero Jastrzębskiego Węgla – Jakub Popiwczak.

Składy zespołów:

PGE Skra Bełchatów: Dusan Petković (13), Milad Ebadipour (9), Taylor Sander (6), Norbert Huber (4), Mateusz Bieniek (4), Grzegorz Łomacz, Kacper Piechocki (L) oraz Karol Kłos, Bartosz Filipiak, Mikołaj Sawicki, Sebastian Adamczyk, Mihajlo Mitić, Robert Milczarek (L)

Jastrzębski Węgiel: Rafał Szymura (11), Jurij Gladyr (9), Łukasz Wiśniewski (7), Yacine Louati (5), Lukas Kampa, Mohamed Al Hachdadi (1), Jakub Popiwczak (L) oraz Jakub Bucki (10), Tomasz Fornal, Eemi Tervaportti, Michał Gierżot, Grzegorz Kosok, Patryk Cichosz-Dzyga, Maksymilian Graniczny (L)

źródło: plusliga.pl / oprac.własne

fot: Krawczyk.photo