Podopieczne Stefano Lavariniego musiały dziś uznać przewagę aktualnych mistrzyń świata. Biało-Czerwone zbyt wiele razy nie wykorzystały swoich szans, a to w połączeniu z dobrą postawą reprezentantek Serbii na boisku doprowadziły do niekorzystnego dla nas wyniku na tablicy.

Polska – Serbia 1:3 (25:18, 13:25, 23:25, 18:25)

Biało-Czerwone świetnie rozpoczęły rywalizację z mistrzyniami świata. Od pierwszych piłek bardzo dobrze radziły sobie w polu serwisowym, czym sprawiały duże problemy swoim rywalkom. W miarę upływu czasu nasza drużyna zaczynała się również pewnie czuć w ataku. Mieliśmy przez to dużo okazji do wyprowadzenia kontr. Ten element jednak w pierwszej partii nie był naszą najmocniejszą stroną. Serbki za to zepsuły w pierwszym secie dużo zagrywek, dzięki czemu również mogliśmy budować naszą przewagę. Okazała się ona wystarczająca, pozwalając nam pewnie dotrzeć do zwycięskiej końcówki.

Na drugiego seta mistrzynie świata wyszły mocno pobudzone. Od pierwszych piłek grały mocno ofensywie, czym sprawiały nam wiele problemów. Po raz kolejny widoczny po naszej stronie był problem z kończeniem pojawiających się kontrataków, a to niestety było przysłowiową wodą na młyn dla naszych rywalek. Nie mogliśmy powrócić do naszej gry, która w poprzedniej partii przynosiły nam punkty. Biało-Czerwone nie dał rady realnie zagrozić reprezentacji Serbii i ostatecznie musieliśmy uznać znaczną przewagę w tej odsłonie meczu.

Biało-Czerwone nie zwieszały jednak głów po zdecydowanej porażce w drugiej partii. Polki starały się wyprowadzać punktowe akcje. Niestety, niewykorzystane szanse oraz popełniane błędy i niedokładne zagrania sprawiały, że nie mogliśmy zbudować sobie w miarę bezpiecznej przewagi. Nasza drużyna starała się do końca przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak nie daliśmy rady.

Ostatnia partia rozpoczęła się od dość wyrównanej walki, jednak Serbki szybko zaczęły sobie budować przewagę punktową. Nie mogliśmy utrzymać jakości w defensywie, a to uniemożliwiało nam wyprowadzanie swoich akcji. Przy stanie 4:8 Stefano Lavarini postanowił wziąć czas i nieco pobudzić nasze zawodniczki. Po nim odrobiliśmy trzy punkty. W drugiej części seta ponownie przewaga Serbek znów zaczęła się uwidaczniać. Nie daliśmy rady odrobić szybko zbudowanej sześciopunktowej przewagi i to aktualne mistrzynie świata zapisały na swoim koncie zasłużone zwycięstwo.

Składy drużyn:

Polska: Stenzel Maria (L), Korneluk Agnieszka (8), Stysiak Magdalena (20), Łukasik Martyna (9), Wołosz Joanna, Różański Olivia (8), Jurczyk Magdalena (7) oraz Witkowska Kamila (2), Gałkowska Monika (1), Fedusio Monika (1), Szczygłowska Aleksandra, Szlagowska Weronika, Wenerska Katarzyna

Serbia: Busa Bianka (4), Popovic Mina (4), Uzelac Aleksandra (7), Ognjenovic Maja (1), Stevanovic Jovana (9), Jegdic Aleksandra (L), Bošković Tijana (30) oraz LAZOVIĆ Katarina (1), ALEKSIĆ Maja (8), LOZO Sara (2)

źródło: CEV, fot. Artur Stachniak