Egipt wygrał final four dywizji 3 i w przyszłym sezonie zaprezentuje się w dywizji 2. Srebrny medal dla debiutantów z Czarnogóry, brąz dla gospodarzy – Słowaków. Ostatnie miejsce zajęli Chińczycy.

Egipcjanie świętują awans do dywizji 2, fot. fivb.org

– To wielkie osiągnięcie dla Egiptu i ważne dla rankingu – powiedział po finałowym meczu Angiolino Frigoni, szkoleniowiec zespołu z Afryki. To był pierwszy występ od pięciu lat w Lidze Światowej i od razu mogli zawiesić na swoich szyjach złote medale.

Egipcjanie zakończyli zmagania w grupie H na pierwszym miejscu z zaledwie jedną porażką w pięciu setach. Ich pogromcami w inauguracyjnym meczu byli Hiszpanie, którym później zrewanżowali się wynikiem 3:1. Poza tym dwukrotnie pokonali oni Kazachstan (3:0, 3:1) i Wenezuelę (3:0, 3:0).

fot. fivb.org

Podobną drogę do finałów mieli Czarnogórcy. Zwyciężyli w grupie F, zapisując na swoim koncie 5 wygranych i 1 porażkę z Turcją (także 2:3). Poza tym pokonali dwukrotnie Portoryko i Tunezję.

Słowacy udział w final four mieli zapewnieni jako organizatorzy. Zmagania grupowe zakończyli na trzecim miejscu z zaledwie dwoma zwycięstwami i czterema porażkami (wszystkie 2:3). Dwukrotnie ulegli też swoim późniejszym rywalom o trzecie miejsce.

fot. fivb.org

Chińczycy wygrali grupę G z kompletem wygranych. Po dwa razy pokonali Grecję, Słowację i Meksyk. Ich zwycięską passę zakończyli w półfinale Czarnogórcy (1:3) i Azjatom została walka o najniższy stopień podium. Jednak i w tym spotkaniu musieli uznać wyższość gospodarzy turnieju finałowego i skończyli zmagania na czwartym miejscu.

fot. fivb.org

W sobotę w pierwszym meczu półfinałowym Czarnogóra podejmowała Chiny. Po dwóch setach wydawało się, że bez większych problemów debiutanci w Lidze Światowej pewnie awansują do finału. Jednak Chińczycy postawili się i zwyciężyli w trzeciej partii. To było na nic, ponieważ podrażnieni siatkarze z Bałkanów wygrali 25:15 czwartą partię i cały mecz 3:1.

Cztery sety trwało także drugie półfinałowe starcie, gdzie Słowacja podejmowała Egipt. Niesieni dopingiem swoich kibiców gospodarze finałów nieznacznie przegrali premierową odsłonę 23:25. Jednak druga partia padła łupem naszych południowych sąsiadów (25:22) i mecz zaczynał się od nowa. Mimo kilkupunktowego prowadzenia Słowaków w trzecim secie, to Egipcjanie wygrali zaciętą końcówkę 27:25. Po dwóch godzinach w kwadransie to siatkarze z Afryki mogli wznieść ręce w geście tryumfu, zwyciężając decydującą partię 25:23 i cały mecz 3:1.

W niedzielę pierwsi do walki o medal stanęli Chińczycy i Słowacy. Po dwóch setach wydawało się, że to Azjaci zawieszą na swoich szyjach brązowe krążki, jednak doping zgromadzonych kibiców pozwolił gospodarzom finałów odbudować się i wygrać dwie kolejne partie. O trzecim miejscu decydował więc tie-break. Po prawie 2,5 godzinach meczu to Słowacy publiczność zgromadzona w hali mogła cieszyć się wraz ze swoimi ulubieńcami z brązowego medalu Ligi Światowej 2015.

Zdobyliśmy brąz. Ale to nam nie wystarczy. W przyszłym roku będziemy rywalizować w Lidze Światowej o pierwsze miejsce – zapowiedział tuż po tym meczu Emanuel Kohút. – Cieszymy się, że zakończyliśmy tegoroczne zmagania zwycięstwem – dodał Tomáš Kriško.

Finałowe starcie dywizji 3 Ligi Światowej 2015 lepiej rozpoczęli Egipcjanie, zwyciężając w pierwszej partii 25:20. Druga odsłona należała do Czarnogórców. Wyrównana walka trwała przez kolejne dwa sety, wygrane 25:23 odpowiednio przez zespół z Afryki i z Bałkanów. Tak jak w meczu o brąz, o pierwszym miejscu decydował tie-break. Jednak w nim Egipcjanie wyraźnie zwyciężyli 9:15 i zapewnili sobie złote medale.

To był nasz pierwszy sezon w Lidze Światowej i awansowaliśmy aż do finału, więc możemy być usatysfakcjonowani, ale kiedy jesteś tak blisko złota i przegrywasz to boli – powiedział po tym spotkaniu kapitan Czarnogóry, Vojin Cacic.

Najlepiej punktującym dywizji 3 Ligi Światowej 2015 był kapitan reprezentacji Czarnogóry Vojin Cacic. Zdobył łącznie 126 punktów, w tym 110 atakiem. Tuż za nim uplasował się Egipcjanin Basdawy Mohamed Moneim ze 109 oczkami.

Mecz o brązowy medal:
Chiny – Słowacja 2:3 (25:17, 28:26, 20:25, 27:29, 13:15)

Mecz o złoty medal:
Czarnogóra – Egipt 2:3 (20:25, 25:21, 23:25, 25:23, 9:15)

Ostateczna klasyfikacja dywizji 3:
1. Egipt – awans do dywizji 2
2. Czarnogóra
3. Słowacja
4. Chiny
5. Hiszpania, Grecja, Turcja
8. Kazachstan, Portoryko
10. Meksyk, Tunezja, Wenezuela