Polacy po raz drugi pokonali Austriaków, podobnie jak dzień wcześniej w pięciu setach. Tym samym biało-czerwoni zajmują pierwsze miejsce w grupie A z kompletem zwycięstw.

fot. cev.lu

Najskuteczniejszym zawodnikiem tego spotkania był kapitan gości, Alexander Berger, z 22 punktami. Tuż za nim uplasował się atakujący gospodarzy Michał Filip z 20 oczkami.

Dla nas było to wspaniałe doświadczenie zagrać w Polsce, centrum siatkarskim Europy. Wywalczone dwa punkty z Polakami są bardzo dobrym rezultatem, ale jednak, zarówno wczoraj jak i dzisiaj, mieliśmy swoje szanse na wygranie tych spotkań – podsumował minione spotkania Michael Warm, trener Austriaków.

– Zagraliśmy dwa bardzo nierówne mecze, ale cieszymy się, że wygraliśmy – ocenił Wojciech Włodarczyk, dodając: – Dołączyłem do zespołu później niż moi koledzy, więc moja forma daleka jest od ideału. Wiem, że Austria może grać bardzo dobrze, ponieważ spędziłem w tym kraju trochę czasu, a oni pokazali to tu w Twardogórze. Nasz trener zmienił wyjściową szóstkę i próbował nowych ustawień i cieszymy się, że każdy dostał szansę na grę. To naprawdę ważne przed final four w Wałbrzychu.

– Zespół wciąż musi się lepiej dostroić – jesteśmy razem dopiero półtora tygodnia. Musimy popracować nad jakością rozegrania po złym przyjęciu – powiedział po spotkaniu rozgrywający Grzegorz Pająk. – To nie tak, że graliśmy źle w ten weekend czy gorzej niż w Danii – tym razem po prostu mieliśmy lepszego przeciwnika, który naprawdę skorzystał z niesamowitej atmosfery na hali. Oba zespoły popełniły dzisiaj mniej błędów i ogólnie to był dobry mecz.