W drugim meczu XVII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera, rozgrywanym w TAURON ARENA w Krakowie, mierzyły się ze sobą ekipy Canarinhos i Suomi. Podopieczni Renana Dal Zotto nie dali żadnych szans rywalom. Spotkanie zakończyło się w przysłowiową godzinkę z prysznicem. 

Początek spotkania pomiędzy Brazylijczykami a Finami przebiegał zdecydowanie na korzyść tych pierwszych. Ricardo Lucarelli wprost rozstrzelał przeciwników po drugiej stronie siatki, 6:4. Jego drużyna na pierwszej przerwie technicznej prowadziła różnicą dwóch punktów, 8:6. Przy stanie 13:8 o chwilę rozmowy poprosił szkoleniowiec Suomi. Jednak na nic to się zdało, bowiem Brazylia szybko budowała swoją przewagę, 14:8. Momentami Finowie potrafili zatrzymać ataki rywali, ale to były pojedyncze akcje, bo na drugiej przerwie technicznej różnica punktowa wynosiła już sześć „oczek”, 16:10. Reprezentacja Finlandii nie miała żadnych argumentów, żeby nawiązać równą walkę z „Kanarkami”. Ostatecznie set zakończył Lucarelli.

Finowie lepiej rozpoczęli tę drugą partię, nie dając od razu szansy na ucieczkę Brazylijczykom. Na pierwszej przerwie technicznej jednak to ekipa Canarinhos prowadziła jednym „oczkiem”, 8:7. Przewagę szybko zwiększyła do czterech punktów. Dlatego przy stanie 11:7 o czas dla swoich podopiecznych poprosił Joel Banks. W ekipie „Kanarków” w ataku brylował Wallace i Lucarelli. Na drugiej przerwie technicznej na tablicy widniał podobny wynik, jak w pierwszym secie, 16:10. Po przerwie asem popisał się Leal. Do końca tej partii zawodnicy Suomi prezentowali się znacznie słabiej od Brazylijczyków, dla których dzisiejszy mecz wyglądał jak trening.

W trzecim secie Brazylijczycy zaczęli z wysokiego „C”, od razu zbudowali sobie czteropunktową przewagę, 6:2. Finowie, mimo tego, że dwoili się i troili, nie potrafili przeciwstawić się tak znakomicie grającej drużynie Canarinhos. Dominacja drużyny z Ameryki Południowej nie polegała żadnej dyskusji. Na drugiej przerwie technicznej Brazylijczycy prowadzili już różnicą siedmiu punktów, 16:9. Prowadzenia nie oddali już do końca tego spotkania.

Brazylia – Finlandia 3:0 (25:15, 25:12, 25:16)

Składy zespołów:

Brazylia: Bruno, Isac, Mauricio, Wallace, Lucarelli, Flavio, Thales (l) oraz Raphael, Leal, Alan

Finlandia: Tervaportii, Ronkainen, Krastins, Siirila, Sivula, Sinkkonen, Kerminen (l) oraz Makinen, Kaislasalo, Ivanov

inf.własna/fot.krawczyk.photo