Reprezentacja Polski pokonała wczoraj w meczu inaugurującym XVII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera podopiecznych Nikoli Grbicia. O przebiegu spotkania i budowaniu mentalności zwycięzców opowiedzieli Aleksander Śliwka i Paweł Zatorski.

Po dwóch pewnie wygranych setach czwartkowego spotkania z Serbią, Polacy stracili na chwilę kontrolę w kolejnej partii. Nieuwagę i słabszą dyspozycję w tej odsłonie wykorzystali rywale. Na ile to był przegrany set przez naszą reprezentację, a na ile wygrany przez Serbów opowiedział Aleksander Śliwka, przyjmujący Biało-czerwonych. – Chcieliśmy wygrać ten mecz jak najszybciej i podkreślić to zwycięstwo w trzecim secie. Jednak taki jest sport, taka jest siatkówka, tu gra się do końca. Serbowie zagrali dobrze, w końcówce Atanasijević zagrał dobrze zagrywką i rywale nam uciekli. Cieszy jednak nasza reakcja na przegranego seta, bo w kolejnym zagraliśmy już lepiej i dowieźliśmy zwycięstwo do końca. – tłumaczył młody siatkarz.

Kolejne zwycięstwo reprezentacji cieszy, ponieważ świadczy o tym, że forma idzie w górę. Miejmy nadzieję, że kumulacja nastąpi podczas spotkań kwalifikacji olimpijskich, które rozegrane zostaną w ERGO ARENIE, na granicy Gdańska i Sopotu w dniach 9-11 sierpnia. – Zwycięstwa budują pewność siebie. Tak też jest w tym przypadku. Do tej pory wygrywaliśmy mecze sparingowe. Atmosfera jest fajna, mamy coraz więcej pewności siebie, a nadal mamy w sobie rezerwy. Na pewno będziemy to analizować. Nasz sztab pracuje cały czas na tym, aby jeszcze poprawić niektóre rzeczy. Myślę i mam taką nadzieję, że w Gdańsku będzie już idealnie. – kończy swoją wypowiedź zawodnik z numerem „14”.

XVII Memoriał Huberta Jerzego Wagnera jest dla naszej reprezentacji ostatnim sprawdzianem przed najważniejszym turniejem tego roku. To czas, kiedy jeszcze można coś zmienić, ulepszyć i poprawić, żeby w Gdańsku wszystko jest funkcjonowało na najwyższym poziomie. – Szukamy swojej optymalnej formy, ostatnio w Opolu graliśmy z Holandią, ale poziom przeciwnika nie był najwyższy. Teraz musieliśmy dać z siebie więcej i mam nadzieję, że z każdym meczem będziemy dawali coraz więcej. A za tydzień będziemy gotowi do gry w kwalifikacjach olimpijskich. – podsumowuje Paweł Zatorski, libero reprezentacji Polski.

Już dzisiaj o godz. 17.30 reprezentacja Polski podejmie ekipę Canarinhos, która wczoraj rozgromiła Finlandię i została liderem po pierwszym dniu XVII Memoriału Huberta Jerzego Wagnera.

z Krakowa Emilia Kotarska