Reprezentacja Polski, pod wodzą Vitala Heynena wygrała XVI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera. Najlepszym zawodnikiem całego turnieju został Artur Szalpuk, który w kilku zdaniach podsumował występy Biało-czerwonych w Krakowie.

Biało-czerwoni rozpoczęli XVI Memoriał Huberta Jerzego Wagnera od zwycięstwa bez straty seta z drużyną dowodzoną przez Stephane’a Antigę. W sobotę natomiast po zaciętym pojedynku pokonali Trójkolorowych, a w niedzielę triumfowali nad Rosją. – Na tym turnieju było widać, jak ciężko pracujemy. Cieszy to, że praca, którą wykonujemy na treningach przynosi efekty. Wszystko zmierza w dobrym kierunku, więc ogólnych metod nie trzeba zmieniać. – mówił po meczu MVP turnieju, Artur Szalpuk.

W meczu przeciwko ekipie Sbornej Biało-czerwoni zdobyli 13 punktów bezpośrednio z zagrywki. Znakomitą serią popisał się Piotr Nowakowski. Nie od dziś wiadomo, że ten element często decyduje o zwycięstwie. – Na razie zagrywka nam „siedzi”. Dużo nad nią pracowaliśmy na treningach. Żeby tylko nie było tak, że teraz wychodzi, a na Mistrzostwach Świata już nie będziemy prezentować się tak dobrze w tym elemencie. – komentował na gorąco reprezentant Polski.

W dniach 4 i 5 września nasza kadra rozegra dwa mecze kontrolne z Belgią, prowadzoną przez byłego szkoleniowca reprezentacji Polski i aktualnie Trefla Gdańsk. – Chciałbym zmierzyć się z trenerem Anastasim po przeciwnych stronach siatki. Trener ma to do siebie, że często wykrzykuje coś pod siatką i dogaduje. Mnie to nie przeszkadza. Cieszę się na możliwość tak ciekawej konfrontacji. Na pewno będzie to przyjemne. – tłumaczył przyjmujący.

Memoriał Huberta Jerzego Wagnera jest zawsze dla naszej reprezentacji ważnym punktem przygotowań do dużych turniejów z uwagi na to, że mogą zmierzyć się tutaj z czołówką światową rankingu FIVB. – Gdyby w Memoriale Wagnera powinęła nam się noga, to wtedy najprawdopodobniej mówilibyśmy, że zwycięstwa w tym turnieju nie są najważniejsze, a liczy się budowanie formy. Na pewno występ tutaj pozwolił nam dopracować pewne elementy przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata. Nie możemy jednak za szybko wystrzelić z dobrą dyspozycją. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość. Przed nami najważniejsza impreza w tym roku. – zakończył swoją wypowiedź Szalpuk.

oprac.własne