Konrad Cop, który pełnił rolę drugiego trenera w AZS Politechnice Warszawskiej, zdecydował się nie przedłużać umowy z klubem Stołecznych.

– Chciałem serdecznie podziękować prezes Jolancie Doleckiej za okazane zaufanie i wspaniałe dwa lata. Jestem zaszczycony, że mogłem być częścią drużyny AZS Politechniki Warszawskiej. Szczególne słowa podziękowania kieruję na ręce Kuby Bednaruka, dzięki któremu znalazłem się w ekipie, mogłem spełnić dziecięce marzenia i przeżyć niesamowitą przygodę. Wiem, że dzięki „Diabłowi” stałem się lepszym trenerem i zdobyłem bezcenne doświadczenie – przyznaje Konrad Cop.

W nadchodzącym sezonie były drugi trener AZS-u będzie prowadzić drużynę juniorów MOS-u Wola Warszawa. – Postanowiłem po dwóch latach przerwy wrócić do MOS-u i poprowadzić w przyszłym sezonie drużynę juniorów, moich pierwszych wychowanków. Po finale w kategorii młodzika, kiedy minimalnie przegraliśmy tie-break z Resovią, obiecałem swoim podopiecznym, że kiedyś wspólnie ten upragniony złoty medal zdobędziemy. Teraz będzie ku temu ostatnia szansa – powiedział trener.

Źródło: azspw.com