Marian Kardas po ośmiu latach opuszcza Łuczniczkę Bydgoszcz. Jego następnym przystankiem będzie pierwszoligowy APP Krispol Września, w którym zostanie pierwszym trenerem.

Marian Kardas współpracę z Łuczniczką rozpoczął w 2009 roku, kiedy to został asystentem Waldemara Wspaniałego. W sezonie 2011/2012 funkcję drugiego trenera łączył z prowadzeniem drużyny w Młodej Lidze, którą poprowadził do złotego medalu w tych rozgrywkach. W 2013 roku był pierwszym szkoleniowcem ówczesnego Transferu, ale po kilku miesiącach zastąpił go Vital Heynen, a Kardas znów został asystentem i stanowisko te sprawował aż do zakończenia minionego sezonu.

– Dostałem od trenera Kuby Bednaruka propozycję współpracy na kolejne sezony, za którą bardzo dziękuję. Długo rozważałem pozostanie w klubie. Decydującym elementem, który sprawił, że opuszczam Bydgoszcz okazała się możliwość pracy jako pierwszy trener w innym klubie. Przez osiem lat byłem w Bydgoszczy, były to sezony różne, wspaniałe, ale też trudne, jak ten ostatni. Odchodzę z przykrością, z rysą na sercu i nie jest to dla mnie łatwe. Bydgoszcz po Sosnowcu jest dla mnie drugim miejscem. Oddałem serce, zdrowie dla tego klubu – powiedział Kardas, tłumacząc swoją decyzję.

– Chciałbym podziękować wszystkim, którzy dali mi tutaj szansę. Przede wszystkim prezesowi Piotrowi Sieńko, który w 2009 roku mnie zatrudnił i trenerowi Waldemarowi Wspaniałemu za polecenie. Oczywiście podziękowania należą się także wszystkim trenerom, z którymi współpracowałem: Piotrowi Makowskiemu, Vitalowi Heynenowi, Draganowi Mihailoviciowi. To była wielka przyjemność z nimi współpracować. Dziękuję też wszystkim zawodnikom, którzy przez te osiem lat byli z nami w klubie. To była fajna, wartościowa praca, były trudne, ale też kapitalne sytuacje. Odchodząc z Bydgoszczy chcę pamiętać te dobre momenty. Dziękuję też pracownikom administracyjnym, obecnym, jak i tym, którzy wcześniej pracowali. Oczywiście dziękuję wszystkim kibicom, którzy przychodzili na mecze i nam kibicowali. Kibicujcie dalej Łucznicze, a mi w 1. lidze. Nie mogę też nie wspomnieć, o dyrektorach i pracownikach hali Łuczniczka, która przez te wszystkie sezony była niemalże moim drugim domem. Dziękuję również Słonecznemu Młynowi, gdzie mieszkałem przez ostatnie lata. Dziękuję dyrekcji, jak i wszystkim pracownikom – mówi 55-letni szkoleniowiec, żegnając się z bydgoskim klubem.

Kardas obejmie teraz pierwszoligowy APP Krispol Września, w którym będzie sprawował funkcję pierwszego trenera. Oficjalnie przedstawiony zostanie na jutrzejszej konferencji prasowej, która odbędzie się o godzinie 10.

źródło: luczniczkabydgoszcz.pl, wrzesnia.info.pl