Jastrzębski Węgiel pozyskał kolejnych zawodników. W przyszłym sezonie w barwach drużyny zobaczymy rozgrywającego Nikodema Wolańskiego oraz atakującego Jakuba Buckiego. Obaj uzupełnili wolne miejsca na swoich pozycjach.

Nowy rozgrywający na plusligowych parkietach zadebiutował w 2013 roku. Zagrał wówczas w Efektorze Kielce. Po roku postanowił przenieść się do Bydgoszczy, gdzie spędził dwa sezony. Kolejny rok w jego karierze to gra w belgijskim Noliko Maaseik. W barwach tego klubu wywalczył srebrny medal mistrzostw Belgii oraz Superpuchar tego kraju. Wtedy też po raz pierwszy zagrał w Lidze Mistrzów. W minionym sezonie grał w Stali Nysa.

Zawodnik, przyznaje, że czuje się bardzo szczęśliwy z otrzymania propozycji gry akurat w tej drużynie –  Kiedy dowiedziałem się, że Jastrzębski Węgiel wyraził zainteresowanie moją osobą, poczułem się doceniony i ucieszyłem się, że moja ciężka praca została dostrzeżona. Jest mi bardzo miło, bo wiem, jak silna będzie to drużyna w nadchodzącym sezonie, a ja będę jej częścią. Ważne jest dla mnie także to, że trener De Giorgi w przeszłości był rozgrywającym. Mam nadzieję, że wiele się od niego nauczę – komentuje swoją decyzję Nikodem Wolański. Z radością o nowym nabytku wypowiada się również szkoleniowiec JW – – Cieszę się, że Nikodem trafia do Jastrzębskiego Węgla. Jest to zawodnik, który chce podnosić swoje umiejętności i to jest ważne. Pomogę mu w siatkarskim rozwoju, w końcu trochę znam się na rozegraniu – przyznaje Ferdinando De Giorgi.

Drugim z zaprezentowanych dziś siatkarzy jest Jakub Bucki, karierę rozpoczął w Jadarze Radom w sezonie 2007/2008. W radomskim klubie zadebiutował także w PlusLidze. Potem przenósł się do KPS-u Siedlce, w którym spędził jeden sezon i postanowił zagrać za granicą. Związał się ze słowackim VK Slavia Svidnik, z którym zdobył wicemistrzostwo. Kolejne dwa lata grał w Kazachstanie. Ten pobyt okazał się dla niego niezwykle owocny. Po powrocie do Polski ponownie zagrał w Siedlcach. Miniony sezon spędził w BBTS-ie Bielsko-Biała. – Przyznam szczerze, że propozycją z Jastrzębskiego Węgla byłem zaskoczony. Nie spodziewałem się oferty z takiego Klubu. To bardzo miła niespodzianka – przyznaje atakujący.  – Mogę obiecać, że będę walczył, by jak najwięcej dać drużynie. Wiem, jaka będzie moja rola w zespole, ale mimo to będę próbował dać tyle, ile potrafię – dodaje zawodnik.

Nie ma co ukrywać, że rola lidera w ataku przeznaczona jest dla Konarskiego. Ale potrzebujemy zawodnika, który byłby wsparciem dla Dawida. Ciężko jest rozegrać cały sezon, mając do dyspozycji jednego atakującego. Myślę, że Jakub przy swoim doświadczeniu, jakie zdobył w PlusLidze, wywiąże się ze swej roli – komentuje nowy transfer szkoleniowiec JW.

Obaj zawodnicy związali się z drużyną rocznymi kontraktami z możliwością ich przedłużenia.

źródło: Jastrzębski Węgiel