Drużyna aktualnych mistrzów Polski wzbogaciła się o doświadczonego rozgrywającego. W przyszłym sezonie barwy klubu będzie reprezentował Benjamin Toniutti, który ostatnimi czasy występował w koszulce ZAKSY.

Reprezentant Francji z drużyną z Kędzierzyna-Koźla związał się w sezonie 2015/16. Przez te wszystkie lata występował właśnie w tym klubie. Wraz z ZAKSĄ wywalczył trzy mistrzostwa Polski oraz dwa srebrne medale naszych rozgrywek. Trzykrotnie sięgnął po Puchar Polski, a dwukrotnie po Superpuchar. Dołożył swoją cegiełkę do historycznego triumfu kędzierzynian w Lidze Mistrzów.

Prawdę powiedziawszy, była to dla mnie trudna decyzja. Jastrzębski Węgiel zwrócił się do mnie i robił wszystko, by mnie pozyskać. Kiedy Klub pokazuje Ci, jak bardzo zależy mu na Tobie, musisz poważnie brać pod uwagę jego ofertę. Uznałem, że może to być dla mnie czas na nowe wyzwanie. W jakiejś mierze zapisałem się w historii kędzierzyńskiego klubu i chciałbym dokonać tego samego w Jastrzębskim Węglu. I to jest właśnie to nowe wyzwanie – mówi nowy rozgrywający Jastrzębskiego Węgla. – Cztery-pięć klubów w Polsce zawsze buduje drużyny i swoją organizację w jasnym celu. Po to, by zdobywać trofea. I Jastrzębski Węgiel należy do tego grona. W każdym jednym sezonie oczekuje się tutaj zdobywania medali. Jestem „gościem”, który lubi wygrywać. Z roku na rok stawiam sobie za cel zwyciężanie. I mam na myśli złoty, a nie srebrny medal. Jastrzębski Węgiel ma wszelkie dane ku temu, by te zamierzenia osiągać. I mam nadzieję, że wspólnie będziemy tego dokonywać ­– dodaje zawodnik. – Nie jestem typem zawodnika, który przychodzi do klubu na rok, by sprawdzić, jak to jest. Podoba mi projekt rozpisany na dłuższy czas. Wiem, że większość kolegów z drużyny też związało się z klubem dłuższymi umowami. Dla mnie ważne jest zbudowanie nowej drużyny i napisanie z tym zespołem pewnego rozdziału w historii Klubu. Dlatego mój kontrakt będzie obowiązywać na dwa najbliższe sezony z możliwością przedłużenia go o trzeci, a być może także i o czwarty sezon. Jest to dla mnie nowa przygoda, podczas której mam nadzieję coś osiągnąć i będzie to coś wielkiego – tłumaczy swoją decyzję Toniutti.

– Często w świecie mediów sportowych w odniesieniu do wyróżniających się zawodników funkcjonuje określenie „transferowy hit”. Zdarza się, że miano to w pewnych sytuacjach bywa nadużywane czy wyolbrzymiane. W przypadku Benjamina Toniuttiego mówimy jednak o absolutnym hicie transferowym i nie ma w tym przesady. Ben to niekwestionowana gwiazda PlusLigi, jeden z czołowych rozgrywających na świecie, prawdziwy czempion o mentalności zwycięzcy, wokół którego inni również podnoszą swoją umiejętności. Jestem szczęśliwy i dumny, że tak znakomity siatkarz zdecydował się przyjąć ofertę naszego Klubu, a moja radość jest tym większa, że przed Klubem i zawodnikiem wspólna perspektywa rozpisana na kilka sezonów. Głęboko wierzę w to, że będzie to okres znaczony licznymi sukcesami – mówi Adam Gorol, prezes Jastrzębskiego Węgla.

źródło: Jastrzębski Węgiel. fot. KGPhoto