Bartosz Gawryszewski ze Szczecina przenosi się do Zawiercia. Nowy Jurajski Rycerz podpisał dwuletni kontrakt z Aluronem Virtu Wartą Zawiercie. W nowym klubie będzie występował z numerem „10” na koszulce.

Gawryszewski, urodzony 22 sierpnia 1985 roku, pierwsze kroki stawiał w klubie MOS Wola Warszawa, skąd w liceum przeniósł się do SMS Spała. Tam po raz pierwszy spotkał się z innym Jurajskim Rycerzem – Michałem Żukiem. Stamtąd wyruszył na podbój PlusLigi. Pierwszym klubem w najwyższej klasie rozgrywkowej był AZS Częstochowa, gdzie w pierwszym roku… mieszkał wspólnie z Michałem Żukiem. W pierwszym roku razem z AZS-em zdobył brązowy medal Mistrzostw Polski, a w kolejnych dwóch sezonach częstochowianie kończyli sezon na 4. miejscu. Po trzech latach w klubie spod Jasnej Góry  jeden rok występował w Jadarze Radom, by stamtąd trafić na dwa sezony do Asseco Resovii Rzeszów. Na Podkarpaciu Gawryszewski wywalczył wicemistrzostwo oraz brązowy medal Mistrzostw Polski. Po dwóch latach przeniósł się z Resovii do Jastrzębskiego Węgla, z którym zdobył klubowe wicemistrzostwo Świata oraz awansował do Final Four Ligi Mistrzów.

Po spędzonych dwóch sezonach na Górnym Śląsku Bartek zdecydował się obrać północny kierunek. I to właśnie tam spędził najwięcej czasu w jednym klubie. Przez pięć lat reprezentował barwy LOTOSU Trefla Gdańsk. Przez ten okres wywalczył z klubem z Gdańska wicemistrzostwo Polski, Puchar Polski oraz Superpuchar. W ostatnim sezonie w Gdańsku dzielił szatnię z innym nowym zawodnikiem Aluronu Virtu, Michałem Masnym, z którym na boisku bardzo dobrze się rozumie. Po pięciu latach trafił do innego klubu na północy Polski, a dokładnie do Espadonu, a obecnie KPS Stoczni Szczecin. W meczu u nas Gawryszewski został wybrany MVP spotkania. Ten mecz ukończył z 18 punktami na koncie. Tym samym dołącza do innego zawodnika ze Stoczni, Mateusza Malinowskiego. W całej dotychczasowej karierze Bartek rozegrał 323 spotkania, w których zdobył 1775 punktów. W zeszłym sezonie nowy Jurajski Rycerz zdobywał średnio osiem punktów na spotkanie.

źródło: aluronvirtu.pl
fot. aluronvirtu.pl