Jeden z ulubionych zawodników kibiców z Zawiercia pozostaje w Jurajskiej Armii. Popularny „Malina” przedłużył kontrakt z klubem o dwa lata.

– To bardzo dobry zawodnik, obdarzony silnym atakiem i piorunującym serwisem. Zwłaszcza regularność jego zagrywki może robić wrażenie na przeciwnikach – chwali Malinowskiego trener Dominik Kwapisiewicz, który pracuje z nim w Zawierciu od dwóch lat. – Lubi trenować, lubi podnosić swoje umiejętności, ale by wydobyć z Mateusza najlepsze, trzeba go trochę poznać, by móc dotrzeć do niego we właściwy sposób  tłumaczy drugi trener Aluron Virtu CMC.

– Od dwóch lat w pełni się tutaj realizuję i dużo czasu spędzam na boisku – tłumaczy powody decyzji Malinowski. – Również wizja zespołu, który tu powstanie, dużej stabilności i przemyślanych decyzji. Na pewno też kibice i otoczenie klubu, które jest w Zawierciu, a w pewnym względzie też sprawy osobiste, gdzie nie potrzebuję zmian. Moja narzeczona ma tutaj dobrą pracę, oboje się tu realizujemy, dlatego warto było zostać – dodaje atakujący.

– Bardzo się cieszę, że Mateusz postanowił kontynuować przygodę z naszym klubem – przyznaje prezes Kryspin Baran. – Wierzę, że błyskawiczny rozwój jego kariery, który nastąpił po dołączeniu do naszej drużyny, będzie kontynuowany w przyszłym sezonie, dzięki czemu Mateusz dostarczy Vitalowi Heynenowi kolejnych argumentów, by za rok dostać w końcu szansę w reprezentacji Polski – kończy Prezes Zarządu Aluron Virtu CMC Zawiercie.

źródło: Aluron Virtu CMC Zawiercie/ foto. Kinga Grzonkowska