Hitem czwartej kolejki miało być starcie mistrzów i wicemistrzów Włoch, ale to spotkanie zakończyło się szybko i rozstrzygnęło się w trzech setach na korzyść zespołu z Perugii. Niepokonaną drużyną jest nadal także Modena, a ekipa Michała Kędzierskiego i Karola Rawiaka niespodziewanie pokonała zespół z Padwy.

Pojedynek mistrza i wicemistrza Italii zakończył się w trzech setach. Siatkarze Cucine Lube Civitanova walczyli najbardziej w premierowej odsłonie, a w pozostałych dwóch byli bezsilni wobec pokazu siły przyjezdnych. Wicemistrzowie Włoch szczególnie nie potrafili sobie poradzić z zagrywką gości – Perugia punktowała 11 razy zza linii 9. metra, a gospodarze zaledwie 2. Najbardziej skuteczny na zagrywce był Wilfredo Leon (6 asów), który także był trudny do zatrzymania w ofensywie (15 punktów, 63%). Zawodnicy z Perugii zatrzymywali ataki miejscowych punktowym blokiem 7 razy, a siatkarze Cucine Lube punktowali tym elementem zaledwie dwa razy. Wśród przegranych najwięcej „oczek” na swoim koncie zapisał Yoandy Leal (10).

Swój pojedynek w trzech setach wygrała także drużyna z Modeny, która pokonała przed własną publicznością zespół z Mediolanu. Mecz nie przyniósł większych emocji, a ekipa Andrei Gianiego nie przekroczyła w ani jednym secie granicy dwudziestu punktów. Najwięcej „oczek” dla gospodarzy zdobył Giulio Pinali (15), a w ekipie przyjezdnych Simon Hirsch (9). Na środku siatki w zespole Julio Velasco dobrze zaprezentował się Maxwell Holt, który punktował 7 razy w ofensywie (71%), 4 razy w bloku i miał jednego asa serwisowego na swoim koncie. Przyjezdni z Mediolanu kolejny raz mieli duże problemy ze skutecznością w ataku, co przeniosło się na kolejną wyraźną porażkę tej drużyny. W tym meczu w ogóle nie wystąpił Bartosz Bednorz.

Trzy sety trwało także starcie Itasu Trentino i Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia. Podopieczni Angelo Lorenzettiego bez większych problemów pokonali przyjezdnych, chociaż w ostatniej partii goście byli bliscy przedłużenia spotkania. Miejscowi dobrze wykorzystali atut własnego boiska i punktowali 6 razy z pola zagrywki, a najwięcej punktów  tym elementem zdobył Maarten van Garderen (3). Luca Vettori i Uros Kovacevic zdobyli dla swojego zespołu najwięcej „oczek” (16). MVP tego spotkania wybrany został Serb, który uzyskał 56% skuteczności w ofensywie i 48% pozytywnego przyjęcia. W ekipie przyjezdnych największy dorobek punktowy na swoim koncie zapisał Mohamed Al Hachdadi (14). Niestety w zespole Vibo Valentii Damian Domagała nie dostał szansy na zaprezentowanie się  w tym spotkaniu.

Cenne trzy punkty wywalczyła przed własną publicznością Vero Volley Monza. Miejscowi prowadzili już 2:0, ale waleczna Consar Ravenna wygrała trzecią odsłonę i przedłużyła spotkanie. W czwartym secie początkowo goście wypracowali sobie pięciopunktową przewagę i wydawało się, że mecz może zakończyć się tie-breakiem, ale gospodarze w końcówce partii odrobili wszystkie straty i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Liderem zespołu z Monzy był niewątpliwie Amir Ghafour. Irańczyk zapisał na swoim koncie 17 punktów z ataku, 2 punktowe bloki i 2 asy serwisowe. Na środku siatki bezlitosny był Viktor Yosifov (MVP meczu), który zatrzymał ataki przeciwników aż 8 razy (Ravenna miała w sumie na swoim koncie 6 punktowych bloków). Wśród gości najwięcej punktował Kamil Rychlicki, który zakończył spotkanie z dorobkiem 27 „oczek”.

W czterech setach zwycięstwo odniosła także Top Volley Latina, która pokonała tegorocznego beniaminka włoskiej ligi. Przyjezdni dobrze rozpoczęli premierową odsłonę i nawet wypracowali sobie kilka punktów przewagi, ale w decydujących momentach pierwszego seta, a później w całym meczu lepsi byli siatkarze z Latiny. MVP spotkania wybrany został Toncek Stern. Atakujący zwycięskiej drużyny zapisał na swoim koncie 19 „oczek”, a 17 z nich zdobył w ataku (46%). Wśród zawodników gości najwięcej punktów zdobyli Yuki Ishikava i Fernando Hernandez Ramos (17).

Niespodziewane zwycięstwo odniosła Globo Banca Popolare del Frusinate Sora, która przed własną publicznością w trzech osłonach pokonała Kioene Padova. Przyjezdni dobrze rozpoczęli spotkanie i prowadzili nawet pięcioma punktami, ale w decydujących momentach seta po zaciętej walce lepsi okazali się miejscowi siatkarze Sory. Druga odsłona była bardzo wyrównana i rozstrzygnęła się dopiero po grze na przewagi, ale lepsi w niej również byli gospodarze. Siatkarze z Padwy w trzeciej partii zaprezentowali się najgorzej i nie udało im się wygrać w tym meczu nawet jednego seta. Liderem miejscowej drużyny niewątpliwie był Dusan Petkovic, który zdobył 25 „oczek” i został wybrany MVP tego pojedynku. Z kolei w drużynie z Padwy najwięcej punktował Maurice Torres (16). Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Michał Kędzierski.

Komplet wyników 4. kolejki Superlega Credem Banca:

Cucine Lube Civitanova – Sir Safety Conad Perugia 0:3 (22:25, 16:25, 18:25)
MVP: Wilfredo Leon

Azimut Leo Shoes Modena – Revivre Axopower Milano 3:0 (25:15, 25:18, 25:17)
MVP: Micah Christenson

Itas Trentino – Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia 3:0 (25:17, 25:21, 25:23)
MVP: Uros Kovacevic

Vero Volley Monza – Consar Ravenna 3:1 (25:19, 25:18, 20:25, 25:22)
MVP: Viktor Yosifov

Top Volley Latina – Emma Villas Siena 3:1 (25:19, 25:18, 22:25, 25:22)
MVP: Toncek Stern

Globo Banca Popolare del Frusinate Sora – Kioene Padova 3:0 (25:23, 26:24, 25:19)
MVP: Dusan Petkovic

BCC Castellana Grotte – Calzedonia Verona – mecz przełożony na 5 grudnia 2018 r.

Tabela Superlega Credem Banca po 4. kolejce (kolejno: punkty, wygrane i przegrane mecze):

oprac. własne/legavolley.it
fot. legavolley.it