Reprezentacja USA od lat zaliczana jest do światowej czołówki w siatkówce. Są faworytami wszystkich turniejów, jednak ich siła nie zawsze przekłada się na sukcesy w postaci medali. Na mistrzostwach świata we Włoszech i Bułgarii maja szansę po raz trzeci stanąć na podium.

Zespół z wielkimi aspiracjami

Amerykanie nie mają profesjonalnej ligi siatkarskiej jaka istnieje m.in. w krajach europejskich, a jednak potrafią zbudować zespół oparty na wielkich talentach. Kilka lat temu młodymi i zdolnymi byli rozgrywający Micah Christenson, Taylor Sander, Aaron Russell czy Thomas Jaeschke. Dziś są już doświadczonymi zawodnikami, którzy stanowią mocny fundament reprezentacji. To, co charakteryzuje tę drużyny to stabilność. Grają spokojnie, konsekwentnie trzymając się taktyki ustalonej przed spotkaniem. I choć jednego dnia potrafią zagrać słabsze spotkanie, to następnego na boisku zaskakują świetną dyspozycją fizyczną i niesamowitą siłą w ataku czy na zagrywce.

W międzynarodowych turniejach reprezentacja USA radzi sobie ze zmiennym szczęściem. Na igrzyskach olimpijskich wystąpili jedenaście razy i zdobyli pięć medali  – trzy złote (1984, 1988, 2008) i dwa brązowe (1992, 2016). W Pucharze Świata dwa razy stawali na najwyższym podium  (1985, 2015)  i raz na najniższym  (1991).

Podobnie wiodło im się w Lidze Światowej, w której zdobyli dwa złote medale (2008, 2014),  jeden srebrny (2012) i trzy brązowe (1992,  2007, 2015). W tegorocznej, pierwszej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów po dramatycznej walce w półfinale z Francją, przegrali. W meczu trzecie miejsce Amerykanie rozbili w trzech setach Brazylię.

Na mistrzostwach świata występują od 1956 roku (z wyjątkiem 1962 roku), jednak nie są to ich ulubione rozgrywki. Nikt nie potrafi wytłumaczyć, jak to się dzieje, że na tym ważnym międzynarodowym turnieju reprezentacja USA zazwyczaj wypada słabiej niż wszyscy oczekują. Do tej pory zdobyła tylko dwa medale. Po złoty medal sięgnęli w 1986 roku, a po brąz w 1994 roku. W 2014 roku Amerykanie zdobyli złoty medal Ligi Światowej i byli stawiani w gronie faworytów do medalu światowego czempionatu rozgrywanego w Polsce. Jeden słabszy mecz z Argentyną w drugiej fazie grupowej przekreślił ich marzenia o jakimkolwiek krążku. Podopieczni Johna Sperawa zakończyli przygodę w Polsce za siódmym miejscu.

Kluczowy zawodnik

Najbardziej znanym siatkarzem reprezentacji USA jest bez wątpienia Matthew Anderson. To niezwykle pracowity zawodnik, który zarówno na boisku jak i poza nim jest profesjonalistą. W kadrze zadebiutował w 2007 roku i od samego początku był  postacią, na której opierała się gra reprezentacji USA. Jako wszechstronny zawodnik może występować na pozycji przyjmującego i atakującego i zmiana pozycji podczas meczu w żaden sposób nie wpływa negatywnie na jakość jego gry. Mimo, że na boisku pełni rolę lidera, którego zadaniem jest zdobywanie punktów, to zawsze jest spokojny i opanowany. Wielkie oparcie ma w rozgrywającym Micah Christensonie, z którym doskonale rozumie się na boisku. Mając tak niezwykle zgrany duet, Amerykanie po raz kolejny są faworytami do medalu podczas zbliżających się mistrzostw świata.

Trener

Po nieudanych dla reprezentacji USA igrzyskach w Londynie  w  marcu 2013 roku nowym szkoleniowcem został John Speraw. Wcześniej asystował Hugh McCutcheonowi podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie i Alanowi Knipe`owi w Londynie. Już w pierwszym sezonie reprezentacyjnym zdobył mistrzostwo NORCECA, w kolejnym  –  złoto Ligi Światowej. Rok później wygrał Puchar Świata  (2015).  Ostatnim medalem, jaki Amerykanie pod wodzą Johna Sperawa zdobyli był brąz pierwszej edycji Siatkarskiej Ligi Narodów.

Droga do mundialu

Amerykanie do Włoch i Bułgarii jadą jako złoci medaliści mistrzostw Ameryki Północnej, Środkowej i Karaibów, które zostały rozegrane na przełomie września i października 2017 roku. Podopieczni Johna Sperawa wygrali wszystkie pięć spotkań: w grupie pokonali Dominikanę i Gwatemalę (oba spotkania po 3:0), w ćwierćfinale wygrali z Kostaryką 3:0, w półfinale z Kanadą 3:0. W finale spotkali się z Dominikaną i ponownie okazali się lepsi w trzech setach.

Terminarz

Grupa C, Bari (Włochy):

USA – Serbia (12 września, godz. 20.30)

Australia – USA (13 września, godz. 17.00)

USA – Rosja (15 września, godz. 20.30)

Kamerun – USA (16 września, godz. 17.00)

USA – Tunezja (18 września, godz. 17.00)

Skład reprezentacji:

rozgrywający: Micah Christenson, Kawika Shoji

atakujący: Matthew Anderson, Benjamin Patch

przyjmujący: Taylor Sander, Aaron Russell, Jake Langlois

środkowi: Maxwell Holt, David Smith, Jeffrey Jendryk, Daniel McDonnell, Taylor Averill

libero: Dustin Watten, Erik Shoji

źródło: FIVB