Za nami 26. kolejka w ramach rundy zasadniczej we włoskiej Serie A. Ostatnie trzy punkty na swoje konto dopisała Sir Safety Conad Perugia czy Cucine Lube Civitanova. Porażkę poniósł zespół z Trydentu, który został pokonany w pięciu setach przez drużynę z Monzy, a kolejne przegrane na swoim koncie zapisali polscy siatkarze.

Dziewiąte zwycięstwo w tym sezonie odniosła Gi Group Monza, która dość niespodziewanie przed własną publicznością pokonała wicemistrzów kraju. Pierwszy set spotkania był zacięty i niewiele lepsi okazali się wtedy goście. W kolejnej odsłonie gospodarze już na początku partii zapewnili sobie kilkupunktową przewagę (8:3), utrzymali ją do końca i wyrównali stan meczu. Trzecia partia była wyrównana, ale również zapisali ją na swoim koncie miejscowi. Przyjezdni jednak nie poddali się i bardzo wyraźnie wygrali kolejnego seta (17:25), doprowadzając do tie-breaka. W ostatniej odsłonie podopieczni trenera Miguela Falaski zagrali już dużo lepiej i to oni mogli cieszyć się ze zwycięstwa. Gospodarze byli zdecydowanie lepsi w bloku – punktowali tym elementem 16 razy (najwięcej Michal Finger – 4), a zawodnicy z Trydentu tylko 5. Czech był nie tylko najlepiej blokującym graczem, ale także został wyróżniony tytułem MVP tego pojedynku. Atakujący zapisał na swoim koncie 18 „oczek”. Po drugiej stronie najwięcej punktów zdobył Luca Vettori – 19.

Trzy punkty do swojego konta dopisała Azimut Modena, która na wyjeździe pokonała zespół z Padwy. Mecz był zacięty i na pewno przyniósł wiele emocji kibicom. Jedynie w premierowej odsłonie przyjezdni odskoczyli na kilka punktów i pewniej wygrali. Kolejne trzy partie były wyrównane, a dwie z nich zakończyły się dopiero po grze na przewagi. Gospodarze dużo lepiej zagrali na środku siatki (13 punktowych bloków, Modena – 6), ale popełnili dużo błędów własnych – aż 23 razy mylili się w polu serwisowym. Najlepiej punktującym zawodnikiem tego spotkania był Luigi Randazzo, który zapisał na swoim koncie 23 „oczka”. W zespole z Modeny kolejny raz z dobrej strony pokazał się Tine Urnaut. Przyjmujący punktował 19 razy i uzyskał 52% skuteczności w ofensywie.

Ponad dwie godziny trwał pojedynek w AGSM Forum, gdzie miejscowa Calzedonia Verona podejmowała zespół z Piacenzy. Podopieczni Alberto Giulianiego rozpoczęli spotkanie bardzo dobrze i bez większych problemów zwyciężyli w pierwszych dwóch partiach. Przyjezdni byli blisko zwycięstwa w trzech setach, ale gospodarze doprowadzili do gry na przewagi w trzeciej partii i to oni wówczas przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podopieczni Nikoli Grbicia zaczęli prezentować się lepiej i doprowadzili do piątego seta. W tie-breaku początkowo prowadziła Piacenza, ale gospodarze kolejny raz odwrócili losy partii i finalnie to oni cieszyli się ze zwycięstwa. Jednym z atutów siatkarzy z Werony na pewno była zagrywka, którą punktowali bezpośrednio 13 razy, a najwięcej asów miał na swoim koncie Toncek Stern – 4. Atakujący został uznany najlepszym zawodnikiem tego pojedynku, gracz również 2 razy punktował blokiem i odnotował 51% skuteczności w ataku (w sumie zdobył 26 punktów). Z kolei liderem przyjezdnych był niewątpliwie Alessandro Fei. Włoch zdobył dla swojej drużyny 27 „oczek”, a jego skuteczność w ofensywie wynosiła 70%.

W ostatnim meczu fazy zasadniczej zespół Damiana Domagały zmierzył się na wyjeździe z zespołem z Sory. Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia wygrała jednak tylko seta, a ze czwartego ligowego zwycięstwa cieszyć mogli się gospodarze. Liderem miejscowego zespołu był Dusan Petkovic. Serb zapisał na swoim koncie 19 punktów (49% skuteczności) i został uznany za najlepszego zawodnika tego pojedynku. Po drugiej stronie siatki dobrze zaprezentował się Benjamin Patch, który punktował 25 razy i odnotował 61% skuteczności w ofensywie. Amerykanin zdobył największą liczbę „oczek” wśród przyjezdnych, a dorobek żadnego innego zawodnika z Vibo Valentii nie przekroczył dziesięciu punktów. Damian Domagała wszedł tylko na krótką zmianę w drugim secie.

Niewiele ponad godzinę trwało starcie zespołu z Perugii i Rawenny. Najlepsza drużyna rundy zasadniczej nie pozostawiła żadnych wątpliwości co do tego, który z tych zespołów jest lepszy. Podopieczni Lorenzo Bernardiego pokonali przyjezdnych w trzech setach, a goście w żadnej z tych partii nie przekroczyli granicy dwudziestu punktów. Block Devils byli lepsi w każdym siatkarskim elemencie, ale chyba najwięcej korzyści przyniosła im ich zagrywka. Siatkarze z Rawenny popełnili 6 błędów w przyjęciu i kompletnie nie radzili sobie z serwisami przeciwnika (25% przyjęcia pozytywnego i 7% perfekcyjnego). Wśród liderów zespołu z Perugii można wyróżnić dwie postacie: Aleksandar Atanasijevic i Ivan Zaytsev, którzy zapisali na swoim koncie odpowiednio 18 i 17 „oczek”. W ofensywie przyjezdnych najlepiej spisywał się Nicolas Marechal, który zdobył 11 punktów i uzyskał 58% skuteczności w ataku.

Porażkę przed własną publicznością poniósł zespół z Mediolanu, którego pokonała Taiwan Excellence Latina. Premierowa odsłona tego pojedynku trwała 38 minut – wówczas po zaciętej grze na przewagi wygrał zespół z Latiny. W drugiej partii przyjezdni dominowali już wyraźniej (18:25). Siatkarze z Mediolanu nie poddali się jednak i doprowadzili do tie-breaka. Podopieczni trenera Vincento Di Pinto ostatniego seta rozpoczęli lepiej (3:5) i bez większych problemów przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę. MVP spotkania wybrany został Sasha Starovic. Zawodnik Latiny zdobył dla swojego zespołu 18 punktów. Po drugiej stronie siatki najlepiej punktował Kevin Klinkenberg, który zapisał na swoim koncie 20 „oczek”.

Zaskakująco rozpoczęło się spotkanie w Eurosuole Forum, gdzie mistrzowie Italii podejmowali zespół Miłosza Hebdy. BCC Castellana Grotte bardzo dobrze rozpoczęła spotkanie i wyszła na dość wysokie prowadzenie (9:16). Niespodzianki jednak nie było – gospodarze doprowadzili do wyrównania i nawet wygrali premierową odsłonę. Kolejne dwie partie były pokazem siły miejscowych, a przyjezdni nie mieli żadnych argumentów na podjęcie równej walki z przeciwnikiem. Z dobrej strony pokazał się Tsvetan Sokolov, który został wybrany MVP tego meczu. Bułgar zdobył dla swojej drużyny 16 punktów i zapisał na swoim koncie 6 asów serwisowych. Dla przyjezdnych najwięcej „oczek” zdobył Roberto Cazzaniga – 9. Miłosz Hebda nie zagrał w tym meczu.

26. kolejka była ostatnia w sezonie zasadniczym włoskiej ekstraklasy. Już niebawem rusza etap play-off – pary ćwierćfinałowe oraz terminarz możecie znaleźć TUTAJ.

Komplet wyników 26. kolejki Serie A:

Gi Group Monza – Diatec Trentino 3:2 (23:25, 25:18, 27:25, 17:25, 15:8)
MVP: Michal Finger

Kioene Padova – Azimut Modena 1:3 (21:25, 26:24, 24:26, 23:25)
MVP: Tine Urnaut

Calzedonia Verona – Wixo LPR Piacenza 3:2 (22:25, 16:25, 31:29, 25:23, 15:13)
MVP: Toncek Stern

Biosi Indexa Sora – Tonno Callipo Calabria Vibo Valentia 3:1 (25:19, 25:21, 22:25, 26:24)
MVP: Dusan Petkovic

Sir Safety Conad Perugia – Bunge Ravenna 3:0 (25:15, 25:14, 25:19)
MVP: Aleksandar Atanasijevic

Revivre Milano – Taiwan Excellence Latina 2:3 (30:32, 18:25, 25:16, 25:22, 10:15)
MVP: Sasha Starovic

Cucine Lube Civitanova – BCC Castellana Grotte 3:0 (25:22, 25:16, 25:12)
MVP: Tsvetan Sokolov 

Tabela Serie A po 26. kolejce (kolejno: punkty, wygrane i przegrane mecze):

oprac.własne, legavolley.it
fot. legavolley.it