Rozegrana wczoraj czternasta kolejka zwieńczyła rok 2017 w Serie A. Podczas niej byliśmy świadkami chociażby pięciosetowego pojedynku w Mediolanie, a także ciekawego spotkania Piacenzy z Ravenną.

Czternastą kolejkę otworzyło spotkanie w PalaYamamay, gdzie Revivre Milano podejmowało Diatec Trentino. W pierwszej rundzie pojedynek tych drużyn na swoją korzyść po tie-breaku rozstrzygnęli mediolańczycy. Klemen Cebulj i spółka lepiej otworzyli także wczorajszy mecz, wygrywając dwa sety do 22. Później podopieczni Angelo Lorenzettiego otrząsnęli się. Na parkiecie pojawili się Jan Kozamernik, Renee Teppan i Filippo Lanza, którzy odmienili grę Trentino. Rozpędzeni goście trzecią partię zwyciężyli do 22, a w kolejnej nie dali żadnych szans Revivre, gromiąc ich do czternastu. W tie-breaku obserwowaliśmy wyrównaną grę, gospodarze prowadzili już 12:10, ale ostatecznie to siatkarze z Trydentu triumfowali 15:13 i mogą po tym meczu odetchnąć z ulgą. Najwięcej punktów w tym pojedynku uzbierał tradycyjnie Nimir Abdel-Aziz (25), a po stronie Trento najlepiej punktującym był Uros Kovacević. Serb zdobył 22 „oczka” i został wybrany MVP spotkania. W statystykach dobrze wypadli wspomniani zmiennicy, którzy mieli duży wkład w zwycięstwo. Każdy z nich atakował z dobrą skutecznością – Lanza zanotował 59%, Kozamernik 75%, a Teppan 62%. Ponadto, każdy z nich punktował też w bloku, a Słoweniec i Estończyk dołożyli do tego asy serwisowe – odpowiednio dwa i jeden.

Niemalże do ostatniego miejsca była wypełnione były wczoraj trybuny Kioene Arena, w której miejscowe Kioene Padova mierzyło się z liderem, Sir Safety Conad Perugia. W mecz znakomicie weszli gospodarze, którzy ku zaskoczeniu niektórych bez większych problemów pokonali faworyzowanych rywali do 20. Dobrze wiodło im się też w drugiej odsłonie – prowadzili już 21:18, ale w końcówce coś w ich grze się zacięło. Skrzętnie wykorzystali to Block Devils, którzy dzięki serii punktów triumfowali 25:22. Taki obrót spraw wyraźnie podłamała podopiecznych Valerio Baldovina, którzy później już nie błyszczeli tak jak wcześniej. Inicjatywę zdecydowanie przejęła Perugia i od tego momentu na parkiecie grała już tylko jedna drużyna. Siatkarze Lorenzo Bernardiego rozgromili Kioene do piętnasu, a później do czternastu i zapisali na swoim koncie kolejne zwycięstwo. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrany został Marko Podrascanin. Serb zanotował 83% skuteczności w ataku, trzy bloki i aż sześć asów serwisowych. W ekipie gospodarzy najwięcej „oczek” uzbierał Luigi Randazzo.

Wyjazdowym pojedynkiem z BCC Castellaną Grotte rok zakończyli siatkarze Azimutu Modena. Mecz z beniaminkiem zapowiadał się interesująco z dwóch przyczyn – w ostatnim spotkaniu zespół Miłosza Hebdy pokonał Cucine Lube Civitanova, a poza tym wszyscy byli ciekawi, jak będzie wyglądała sytuacja w Modenie po ostatniej aferze z braćmi Ngapeth w rolach głównych. Obawy były jednak bezpodstawne. Gospodarze w pierwszych dwóch odsłonach nie dali rady realnie zagrozić utytułowanym rywalom, przegrywając do 21 i 18. Sztuka ta udała im się dopiero w trzeciej partii – podopieczni Giuseppe Lorizio przez większość czasu utrzymywali się na minimalnym prowadzeniu. Losy seta musiały rozstrzygać się w grze na przewagi, w której lepiej spisała się ekipa z Modeny, wygrywając 30:28. Najlepszym zawodnikiem spotkania został wybrany…Earvin Ngapeth, który zdobył czternaście punktów – jedenaście atakiem, dwa blokiem i jeden zagrywką. Świetnie dysponowany w ofensywie był Maxwell Holt, który skończył wszystkie siedem ataków, notując 100% skuteczności. Amerykanin dołożył też po „oczku” blokiem i zagrywką. Po stronie gospodarzy najlepszy był Grek Georgios Tzioumakas, zdobywając 23 punkty. Miłosz Hebda nie pojawił się tego dnia na boisku.

Znajdująca się na samym dole tabeli Biosi Indexa Sora stanęła przed kolejną szansą odbicia się od dna. Naprzeciwko czerwonej latarni ligi stanęli wczoraj siatkarze Gi Group Monza. Pierwsza partia była bardzo wyrównana, poza jej początkiem żadna ze stron nie potrafiła wyraźnie odskoczyć rywalom. W końcówce seta więcej zimnej krwi zachowali jednak podopieczni Miguela Angela Falasci, którzy wygrali 27:25. W kolejnych odsłonach nie było już tak równo. Inicjatywa wyraźnie była po stronie zespołu z Monzy. Gospodarze w drugiej partii zanotowali zaledwie 34% skuteczności w ataku, co dobrze pokazuje ich dyspozycję w tym starciu. Przyjezdni łatwo wygrali do siedemnastu. Nieco większy – choć wciąż niezbyt skuteczny – opór siatkarze z Sory postawili w trzecim secie. Goście odskoczyli wtedy w środku partii i Biosi Indexa nie zdołała ich już dogonić. W ekipie Gi Group Monza najwięcej punktów (16) zdobył Simon Hirsch. Niemiecki atakujący został też MVP spotkania. Po stronie podopiecznych Marbio Barbiero najskuteczniejszy był Dusan Petković. Lider drużyny z Sory uzbierał czternaście „oczek”.

Bardzo udany dla siebie rok przed własną publicznością zakończyli siatkarze Cucine Lube Civitanova. Na teren zdobywców podwójnej korony z ubiegłego sezonu przyjechało Tonno Callipo Vibo Valentia. Przyjezdni upatrywali zapewne szans w nie najlepszej formie fizycznej mistrzów Włoch, którzy mają za sobą cały maraton spotkań. W premierowej odsłonie Cucine Lube nie pozostawiło jednak złudzeń swoim rywalom – stale powiększali swoją przewagę i pewnie wygrali do 18. Podopieczni Giampaolo Medei dużo gorzej spisali się za to w drugiej partii. Goście pokazali lwi pazur i niemal od samego początku utrzymywali się na prowadzeniu, które dotrzymali do końca, zwyciężając do 20. Na tym jednak dobre wiadomości dla kibiców Vibo się skończyły. Podrażnieni Biancorossi w kolejnych starciach nie dali przyjezdnym najmniejszych szans. Ich dominacja była niepodważalna. Siatkarze z Vibo Valentii zostali rozgromieni, przegrywając do 10 i 12. Dużo do gry mistrzów Włoch wniósł Tsvetan Sokolov, który zastąpił słabo spisującego się Alberto Casaedi. Rezerwowy na co dzień atakujący Lube zanotował zaledwie 38% skuteczności w ataku, za to Bułgar – 80%. MVP spotkania został zaś Osmany Juantorena, który uzbierał 21 „oczek”, z czego aż siedem asami serwisowymi. Liderem gości był Oleg Antonov, który uzyskał 15 punktów. W czwartej partii na krótką zmianę wszedł Damian Domagała.

Bardzo interesująco zapowiadało się spotkanie pomiędzy Wixo LPR Piacenza a Bunge Ravenna. Pojedynek ten miał bardzo duże znaczenie dla układu tabeli, gdyż przed jego rozpoczęciem obie ekipy miały na koncie tyle samo punktów i bardzo małą stratę do zespołów plasujących się wyżej. Mecz w PalaBlanca lepiej rozpoczął się dla gości. Inicjatywa praktycznie od początku do końca była po stronie siatkarzy z Ravenny, którzy nie dali sobie wydrzeć prowadzenia, wygrywając do 21. Druga odsłona była bardzo podobna – podopieczni Fabio Soliego mieli wyraźną przewagę, a gospodarze nie mieli argumentów, by się im przeciwstawić. Po niezbyt wyrównanej walce Bunge znów było wyraźnie lepsze. Po rozpoczęciu trzeciego seta nic nie wskazywało na zmianę sytuacji, bo Cristian Poglajen i spółka cały czas dyktowali warunki. Kibice z Piacenzy mogli już stracić wiarę, bo przyjezdni pewnie zmierzali po zwycięstwo, prowadząc 21:17. Wtedy jednak nastąpiło przełamanie i podopieczni Alberto Giulianiego w cuglach wyszarpali tę partię przyjezdnym, przedłużając to spotkanie. Gospodarze poszli za ciosem i już na początku kolejnej partii odskoczyli na trzy punkty. Koniec końców, po grze na przewagi, lepsza okazała się drużyna z Ravenny, wygrywając 26:24. MVP został wybrany rozgrywający Bunge, Santiago Orduna. Najwięcej punktów zdobył zaś Paul Buchegger, który aż ośmiokrotnie punktował z pola serwisowego. W ekipie gospodarzy najefektywniejszy był Alessandro Fei, z 21 „oczkami” na koncie.

Spotkanie Calzedonia Verona – Taiwan Excellence Latina zostało przełożone na 25 stycznia.

Komplet wyników 14. kolejki Serie A:

Revivre Milano – Diatec Trentino 2:3 (25:22, 25:22, 22:25, 14:25, 13:15)
MVP: Uros Kovacevic

Kioene Padova – Sir Safety Conad Perugia 1:3 (25:20, 22:25, 15:25, 14:25)
MVP: Marko Podrascanin

BCC Castellana Grotte – Azimut Modena 0:3 (21:25, 18:25, 28:30)
MVP: Earvin Ngapeth

Biosi Indexa Sora – Gi Group Monza 0:3 (25:27, 17:25, 20:25)
MVP: Simon Hirsch

Cucine Lube Civitanova – Tonno Callipo Vibo Valentia 3:1 (25:18, 20:25, 25:10, 25:12)
MVP: Osmany Juantorena

Wixo LPR Piacenza – Bunge Ravenna 1:3 (21:25, 18:25, 35:33, 24:26)
MVP: Santiago Orduna

Tabela po 14. kolejce (kolejno: punkty, wygrane i przegrane mecze):

źródło: inf. własna, legavolley.it
fot: legavolley.i