Dzisiaj Australijczycy będą podejmować reprezentantów Włoch. Szkoleniowiec drużyny gospodarzy, Roberto Santilli, wierzy, że jego podopieczni mają duże szanse na pokonanie brązowych medalistów zeszłorocznej edycji Ligi Światowej.

fot.fivb.org

Oczywiście jestem podekscytowany. To jest początek nowej przygody z reprezentacją Australii, ponieważ cały zespół i zawodnicy czują, że ten moment nadchodzi. Gramy przeciwko Włochom, więc będę podekscytowany jeszcze bardziej.” – mówi Roberto Santilli. Włoski szkoleniowiec na pewno będzie opierał się doświadczeniu uzyskanym podczas wieloletniej współpracy z włoską siatkówką oraz wiedzy zbudowanej od momentu podjęcia się prowadzenia reprezentacji Australii.

Włosi przyjechali do Australii bez kilku „wielkich nazwiska”, jednak trener Santilli przyznaje, że nadal będzie bardzo ciężko ich pokonać. „Oczywiście, że możemy to zrobić. Musimy być agresywni, to jest młoda drużyna, więc nie mamy nic do stracenia. Czuję, że chłopcy to rozumieją, więc jesteśmy gotowi na wielką bitwę z Włochami.” – dodaje szkoleniowiec. Jednym z jego pierwszych działań jako trenera było mianowanie na kapitana drużyny Toma Edgara, który zastąpił nieobecnego Aidana Zingel’a. „On może być liderem zespołu i tego od niego oczekujemy. Na boisku jest najważniejszym atakującym i jest jedynym zawodnikiem, która gra w profesjonalnej lidze.” – mówi Santilli.

Oczywiście musimy zbilansować oczekiwania jakie wobec niego mamy oraz to, co jest w stanie zaprezentować na boisku. Rozmawiałem z nim i jest naprawdę szczęśliwy będąc liderem tak młodego zespołu. Myślę, że będzie jednym z kluczy, jednym z nowych wrażeń, które ten zespół może nam dać”. – kończy trener reprezentacji Australii.