Drugie spotkanie z reprezentacją Bułgarii wyglądało podobnie do tego, co działo się w katowickim Spodku wczoraj. Dobra, ciekawa gra reprezentacji Polski i wygrana 3:0. Dodatkowy set padł łupem rywalek.
Reprezentacja Polski do pierwszego seta wyszła w takim samym składzie, w jakim zaczęła wczorajsze spotkanie z Bułgarią. W pierwszej partii niewiele dobrego działo się… po stronie rywalek. Polki znakomicie grały blokiem (9 bloków!) i nie dały rozwinąć skrzydeł podopiecznym trenera Micellego (25:13).
W drugiej partii Bułgarki zagrały już o wiele lepiej. Ale mimo to, to Biało-Czerwone kontrolowały przebieg partii od początku do końca. Dobrze wyglądała nasza organizacja gry. Podobać się mogła gra na linii blok-obrona. Znów dobrze prezentowała się Agnieszka Korneluk oraz Olivia Różański (25:18).
Zdobywanie punktów w trzeciej partii nie przychodziło już tak łatwo Polkom, jak w dwóch poprzednich partiach. Powodem tego była większa ilość błędów popełniana przez nasz zespół. A rywalki skrzętnie to wykorzystywały (16:14). Reprezentacji Polski udało się przełamać słabszy okres gry i pewnie wygrać i tę partię (25:19).
Polska – Bułgaria 3:1 (25:13, 25:18, 25:19, 16:25)
Składy drużyn:
Polska: Agnieszka Korneluk (7), Kamila Witkowska (3), Magdalena Stysiak (18), Joanna Wołosz (4), Weronika Szlagowska (10), Olivia Różański (13), Maria Stenzel (libero) oraz Aleksandra Szczygłowska, Klaudia Alagierska-Szczepaniak (5), Anna Obiała, Katarzyna Wenerska, Monika Gałkowska, Monika Fedusio
Bułgaria: Nasya Dimitrova (8), Miroslava Paskova (5), Lora Kitipova (2), Mira Todorova (3), Elitsa Vasileva (8), Silvana Chausheva (5), Mila Pashkuleva (libero) oraz Polina Neykova, Elena Becheva, Maria Yordanova (5), Mariya Krioshiyska (1)
źródło: inf. własna/foto: Nikola Krawczyk