Po rozegraniu dwóch spotkań sparingowych z reprezentacją Niemiec w Zielonej Górze siatkarze trenera Vitala Heynena udali się do Łodzi, by w tamtejszej Sport Arenie podjąć Estończyków. Rywale Biało-Czerwonych zrezygnowali jednak z przyjazdu do naszego kraju, tłumacząc swoją decyzję rosnącą liczbą zachorowań na koronawirusa w Polsce. Mimo to szkoleniowiec Mistrzów Świata zdecydował się rozegrać dwa wewnętrzne mecze.

Na łódzkie boisko wybiegły więc reprezentacje Polski i… Polski. Jeden zespół nazwany został „Drużyną Michała Kubiaka”, a drugi „Drużyną Fabiana Drzyzgi”, gdyż to właśnie przyjmujący i rozgrywający Biało-Czerwonych byli kapitanami w dzisiejszym sparingu.

Od początku spotkania gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero przy stanie 5:3 zespół Kubiaka wyszedł na dwupunktowe prowadzenie, lecz po chwili je stracił po mocnym ataku Bartosza Kurka z drugiej linii i po błędzie własnym w przyjęciu. Środkowa część seta obfitowała w liczne bloki obu drużyn, najpierw MVP Mistrzostw Świata popisał się pojedynczym blokiem na kapitanie przeciwników, a następnie Karol Kłos blokiem doprowadził do remisu po 15. Po serii trzech błędów własnych szkoleniowiec „Białych” – Sebastian Pawlik poprosił o czas, a przy stanie 22:21 dla przeciwników zastosował podwójną zmianę, wprowadzając na boisko Marcina Komendę oraz Maćka Muzaja. Po paru punktach to jednak Bartosz Bednorz efektownie zakończył premierowy set atakiem z drugiej linii.

Od początku drugiej partii zespół Michała Kubiaka postawił przeciwnikom twarde warunki, dzięki czemu szybko wyszedł na trzypunktowe prowadzenie (6:3). Po chwili młody przyjmujący Tomasz Fornal popisał się również asem serwisowym (7:3). Podopieczni Michała Mieszko Gogola nie mogli w tym secie znaleźć sposobu na powiększających swoją przewagę przeciwników (9:4, 12:5, 14:7). Przy stanie 15:8, tak jak w poprzedniej partii, w zespole Kubiaka mogliśmy zaobserwować podwójną zmianę, a następnie na boisku pojawił się również Bartosz Kwolek, zmieniając Tomasza Fornala. Nadzieją na odrobienie strat był dobrze dysponowany w dzisiejszym spotkaniu Bartosz Bednorz, który zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki na 18:11, lecz  kolejny jego serwis wylądował w siatce. Pod koniec partii (20:14) na boisko powrócili Grzegorz Łomacz i Dawid Konarski, co oznaczało koniec podwójnej zmiany w zespole „Białych”. Akcję na remis w setach zakończył mocnym atakiem z lewego skrzydła przyjmujący Bartosz Kwolek.

Trzecia i jednocześnie ostatnia partia rozpoczęła się wyrównaną grą obu drużyn. Chwilowo na dwupunktowe prowadzenie wyszli „Czerwoni”, jednak po kolejnych akcjach na tablicy wyników znów widoczny był remis (9:9 i 11:11). Dzięki dobrej grze w polu serwisowym siatkarze Michała Kubiaka doprowadzili do wyniku 16:14, więc trener Michał Mieszko Gogol poprosił o czas dla swojego zespołu.  Przy stanie 21:20 libero Paweł Zatorski popisał się fenomenalną obroną mocnego ataku, a w kolejnej akcji kapitan jego drużyny zdobył punkt z piłki przechodzącej po zagrywce Macieja Muzaja. Mimo gry punkt za punkt końcówce spotkania ostatecznie lepsi okazali się podopieczni Sebastiana Pawlika, czyli drużyna Michała Kubiaka.

Drużyna Michała Kubiaka – Drużyna Fabiana Drzyzgi 2:1 (22:25, 25:20, 25:22)

Składy zespołów:

Drużyna Michała Kubiaka: Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Dawid Konarski, Tomasz Fornal, Grzegorz Łamacz, Michał Kubiak (K), Bartosz Kwolek, Marcin Komenda, Maciej Muzaj oraz Paweł Zatorski (L)

Drużyna Fabiana Drzyzgi: Wilfredo Leon, Bartosz Bednorz, Bartosz Kurek, Jan Nowakowski, Norbert Huber, Fabian Drzyzga (K), Artur Szalpuk, Aleksander Śliwka oraz Damian Wojtaszek (L)

źródło: oprac.własne

fot: KG Photo