Drużyny, które dotarły do turnieju finałowego Pucharu Polski walczyć będą nie tylko o to prestiżowe trofeum. PLPS poinformował dziś, że zdobywca Superpucharu Polski zmierzy się w niezwykłym spotkaniu ze zwycięzcą Superpucharu Brazylii!

O koncepcji całego przedsięwzięcia poinformował na konferencji prasowej we Wrocławiu wiceprezes PLPS, Wojciech Czayka. – Nawiązaliśmy kontakt z federacją i ligą w Brazylii. Prawdopodobnie impreza odbędzie się we wrześniu. Byłaby to formuła, według której dwa brazylijskie zespoły – mistrz kraju i zdobywca pucharu – przyjechałyby do nas zagrać o swój Superpuchar. Analogicznie my byśmy wyłonili zdobywcę polskiego Superpucharu. Nazajutrz zwycięzcy obu Superpucharów graliby ze sobą – mówi.

Nieznana jest jeszcze lokalizacja turnieju i jego nazwa. Wiemy natomiast, że impreza odbywałaby się co roku. W premierowej, tegorocznej odsłonie, w Polsce rywalizowałyby drużyny męskie, a w Brazylii żeńskie. Z każdą kolejną edycją następowałaby zmiana. Władze PZPS są przekonane co do powodzenia imprezy. Zapewniają, że znajdą sponsorów, którzy ufundują nagrody i zapewnią uczestnikom darmowe przeloty. Jest też możliwe, że koncerny z Kraju Kawy także pomogłyby w organizacji. – Sądząc po zapale, z jakim podeszli do tego nasi partnerzy zza Atlantyku, projekt ma dużą szansę powodzenia. Dwa kraje kojarzone z siatkówką, wielkie kluby – czego chcieć więcej? To byłoby wydarzenie sportowe na skalę światową – zapewnia Czayka.

Na dzisiejszej konferencji prasowej potwierdzono też, że turnieje finałowe dwóch kolejnych edycji Pucharu Polski także odbędą się we Wrocławiu.

źródło: przegladsportowy.pl