Jeszcze kilka dni temu walczyli z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle o medal Ligi Mistrzów, dziś już mają nowe kluby. Wicemistrzów Polski opuszczają Maurice Armando Torres oraz Marco Falaschi.

Występujący w ostatnim sezonie na pozycji atakującego Maurice Armando Torres przenosi się do Włoch, gdzie w najbliższym sezonie będzie grał w Kioene Padova. Jest to powrót Portorykańczyka do ligi włoskiej, w której grał już w zespołach z Latiny, Molfetty i Ravenny.

Według mnie polska liga jest niedoceniana. Oczywiście dla zawodników popularniejsze są ligi włoska, rosyjska czy brazylijska, jednak w Polsce możesz grać siatkówkę na wysokim poziomie i masz możliwość rozwoju. Jestem zawodnikiem, który nigdy nie jest zadowolony ze swojej gry i cały czas chcę ją poprawiać. Ostatni sezon spędziłem pod okiem Andrei Gardiniego, który nauczył mnie jak być konsekwentnym i bardziej skupionym na grze, poprawić technikę i być bardziej wyluzowanym na boisku. Moją ambicją jest wprowadzić te elementy do gry – powiedział  Portorykańczyk po podpisaniu kontraktu z włoską drużyną.

Drugim zawodnikiem, który zmienia barwy klubowe i wraca do włoskiej ligi jest Marco Falaschi. Od nowego sezonu będzie reprezentował barwy BBC Castellana Grotte, klubu, w którym już grał w latach 2010-2013. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że Marco Falaschi dołączył do naszego zespołu. Od niego zaczynamy budowę nowego zespołu. Wrócił do Włoch z wielką motywacją do gry. Preferuje szybką grę, więc teraz będziemy szukać atakujących, którzy lubią grać z takich piłek – można przeczytać na stronie klubowej wypowiedź Paolo Tofoliego, przedstawiciela klubu.

Marco Falaschi spędził w PlusLidze cztery sezony. Zdobył dwa srebrne medale – z Treflem Gdańsk w 2015 roku oraz ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w 2018 roku. Z gdańską drużyną sięgnął również po Puchar Polski.

źródło: http://pallavolopadova.com, newmatervolley.it