Zaskakująco wiele problemów z pokonaniem najsłabszej drużyny PlusLigi miał Indykpol AZS Olsztyn. Świetna gra Wassima Ben Tary i całego zespoły Nysy powodował, że po trzech partiach to przyjezdni byli bliscy wygranej. Jednak w czwartej partii gra Stali całkowicie się załamała. W tie-breaku minimalnie lepszy był AZS, dla którego była to już siódma wygrana.

Indykpol AZS Olsztyn – Stal Nysa 3:2 (25:23, 20:25, 20:25, 25:13, 15:13)

Składy drużyn:

Indykpol AZS Olsztyn: Jan Firlej (2), Robbert Andringa (9), Torey DeFalco (26), Taylor Averil (11), Mateusz Poręba (5), Karol Butryn (20), Jędrzej Gruszyński (libero) oraz Jan Król, Szymon Jakubiszak, Karol Jankiewicz

Stal Nysa: Kamil Dębski (13), Marcin Komenda (3), Mitchell Stahl (7), Wassim Ben Tara (27), Moustapha M’Baye (9), Kamil Kwasowski (13), Kamil Dembiec (libero) oraz Patryk Szwaradzki (1), Michał Ruciak, Patryk Szczurek

MVP: Torey DeFalco

źródło: inf. własna./foto: Kinga Grzonkowska