Od dziś oficjalnie mamy nowego przedstawiciela najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Do PlusLigi dołączyła Stal Nysa, dla której jest to powrót po latach do walki w elicie.

W dniu dzisiejszym zapadła oficjalna decyzja o awansie dwóch drużyn do grona zespołów ekstraklasy. Stało się to, gdyż dwie najniżej sklasyfikowane drużyny zarówno w rozgrywkach męskich jak i żeńskich straciły prawo rywalizacji wśród najlepszych ekip w Polsce. Ich miejsca, po spełnieniu wymogów proceduralnych, zajęły drużyny z pierwszej ligi, które tym samym otrzymały szansę rywalizacji o najwyższe ligowe cele.

Stal Nysa po piętnastu latach znów zawitała do grona najlepszych zespołów w naszym kraju. Domowe mecze będą rozgrywane w Hali Nysa.

Cieszę się, że mamy PlusLigę, to w głównej mierze zasługa drużyny i sztabu szkoleniowego, my jako klub wsparliśmy ich od strony organizacyjnej – mówi Marek Majka, prezes Stali Nysa. – W tej chwili staram się studzić nasze oczekiwania, w nowym sezonie najpierw będziemy walczyć o pozostanie w elicie, a jeśli wyjdzie coś więcej, to będzie nasz sukces – dodaje.

Pamiętam jeszcze czasy, gdy grało się nyskim kotle – wspomina Paweł Zagumny, prezes Polskiej Ligi Siatkówki S.A. – Jeśli teraz choć w połowie uda się przenieść do nowej hali tamten doping, to będziemy mieli w PlusLidze bardzo żywiołową publiczność.

Nysa długo czekała na ten dzień, cieszę się że wraca do PlusLigi, bo w tym mieście są przecież ogromne tradycje i klimat do siatkówki – powiedział Andrzej Gołaszewski, przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiej Ligi Siatkówki.

źródło: PlusLiga, fot. Magdalena Gajek