Hit kolejki nie rozczarował, choć… wszyscy spodziewali się spotkania stojącego na nieco wyższym poziomie. Forma obu drużyn falowała. Pierwsze dwie partie należały do Jastrzębskiego Węgla. Przyjezdni byli skuteczniejsi, a Projekt popełniał zbyt wiele błędów. Do tego liderzy – Jakub Kochanowski czy też Kevinn Tillie nie zachwycali formą. Wszystko się zmieniło wraz ze zmianami, które wprowadził trener Graban. Wejście Yuriego Semeniuka i Tobiasa Branda zmieniło grę Projektu. Lepiej zaczął grać Tillie, a Jastrzębski Węgiel nie potrafił się przeciwstawić pędzącym i mocno serwującym gospodarzom. Dobrze nie grał Ignacio Finoli. Jego rozegrania były często bardzo niedokładne. Tie-break toczył się pod dyktando gospodarzy. Ci kontynuowali dobrą grę serwisem, a Jastrzębie musiało ciężko pracować na każdy punkt.
PGE Projekt Warszawa – Jastrzębski Węgiel 3:2 (21:25, 20:25, 25:20, 25:19, 15:10)
Składy drużyn:
PGE Projekt Warszawa: Jakub Kochanowski (10), Jan Firlej (1), Kevin Tillie (8), Andrzej Wrona, Artur Szalpuk (8), Linus Weber (8), Damian Wojtaszek (l) oraz Tobias Brand (7), Bartłomiej Bołądź (14), Yurii Semeniuk (5), Michał Kozłowski
Jastrzębski Węgiel: Łukasz Kaczmarek (11), Lucien Carle (8), Ignacio Finoli (1), Anton Brehme (11), Tomasz Fornal (13) Norbert Huber (11), Jakub Popiwczak (l) oraz Mateusz Hufka, Marcin Waliński (5), Arkadiusz Żakieta (2)
MVP: Bartłomiej Bołądź
źródło: inf. własna/foto: PlusLiga