Siatkarze Cuprum Lubin odwrócili losy rywalizacji o jedenaste miejsce PlusLigi. Po wyjazdowej porażce w pierwszym spotkaniu Miedziowi zrewanżowali się na własnym obiekcie Cerrad Enea Czarnym Radom.
Podopieczni Marcelo Fronckowiaka dali dojść gościom do głosu w zasadzie jedynie na samym początku spotkania. Od stanu 9:6 dla radomian w premierowej odsłonie na boisku dominowali gospodarze. Miedziowi świetnie radzii sobie w systemie blok-obrona, a w ofensywie mogli liczyć choćby na Adama Lorenca. 22-letni atakujący skończył 18 z 30 piłek (60%) i był najlepiej punktującym dzisiejszego meczu (20 “oczek”). Liderów brakowało zaś po drugiej stronie. W zespole Dmitrija Skorego poziom utrzymywał dziś jedynie Brenden Sander, ale nie wystarczyło to na wydobycie drużyny z marazmu. Radomianom nie pomogło nawet aż 28 błędów własnych, których dopuścili się rywale.
W efekcie po nieco ponad godzinie jednostronnego pojedynku na tablicy widniał rezultat 3:0 dla gospodarzy. Oznaczało to, że o losach całej rywalizacji rozstrzygać będzie złoty set. W dodatkowej odsłonie górą również byli Miedziowi. Miguel Tavares i spółka wygrali 15:12 i to oni uplasowali się na jedenastej pozycji w końcowej klasyfikacji sezonu. Najlepszym graczem meczu został wybrany Wojciech Ferens, który zgromadził na swoim koncie 17 “oczek”.
Cuprum Lubin – Cerrad Enea Czarni Radom 3:0 (25:19, 25:17, 25:21)
złoty set: 15:12
Składy zespołów:
Cuprum Lubin: Kamil Maruszczyk (10), Wojciech Ferens (17), Adam Lorenc (20), Paweł Pietraszko (9), Szymon Jakubiszak (11), Miguel Tavares Rodrigues (5), Kamil Szymura (L) oraz Bartłomiej Zawalski, Mariusz Magnuszewski
Cerrad Enea Czarni Radom: Dawid Dryja (5), Dawid Konarski (5), Wiktor Josifow (1), Bartosz Zrajkowski, Artur Pasiński (3), Brenden Sander (13), Mateusz Masłowski (L) oraz Michał Kędzierski (3), Damian Gąsior (6), Bartosz Firszt (4), Maciej Nowowsiak (L)
MVP: Wojciech Ferens
fot. Krawczyk.photo/s-w-o.pl