Spotkanie w Nysie dobrze zaczęło się dla gości. Ekipa trenera Gardiniego dobrze serwowała, a przede wszystkim skutecznie punktowała ze skrzydeł. Jednak im dłużej trwał mecz, tym lepiej grali gospodarze. A wszystko zaczęło się od serii znakomitych zagrywek Remigiusza Kapicy. Wydawało się, że rozpędzeni gospodarze zakończą mecz w czterech setach. Nie, tie-break! W tym minimalnie lepsza Skra.

PSG Stal Nysa – PGE GiEK Skra Bełchatów 2:3 (22:25, 25:21, 25:18, 21:25, 14:16)

Składy drużyn:

PSG Stal Nysa: Zouheir El Graoui (16), Michał Gierżot (23), Remigiusz Kapica (15), Tsimafei Zhukpuski (4), Nicolas Zerba (5), Jakub Abramowicz (8), Kamil Szymura (libero) oraz Kamil Dembiec, Kamil Kosiba, Patryk Szczurek, Wojciech Włodarczyk (1)

PGE GiEK Skra Bełchatów: Dawid Konarski (16), Bartłomiej Lemański (6), Grzegorz Łomacz (1), Mateusz Poręba (10), Adrian Aciobanitei (23), Bartłomiej Lipiński (11), Benjamin Diez (libero) oraz Wiktor Nowak, Mateusz Nowak, jakub Rybicki, Kajetan Marek, Pierre Derouillon

MVP: Adrian Aciobanitei

źródło: inf. własna/foto: PlusLiga