Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle podejmowali dziś na własnym boisku zawodników GKSu Katowice. Zespoły zmierzyły się ze sobą w ramach zaległej siódmej kolejki Plusligi. Pierwsza partia spotkania przebiega pod dyktando gospodarzy, którzy zwyciężyli 25:16. Drugi set był znacznie bardziej wyrównany, gdyż ekipa przyjezdnych rozpoczęła go od prowadzenia 5:0. Przy tej pięciopunktowej stracie trener Nikola Grbić poprosił o przerwę dla swojego zespołu i od tego momentu jego siatkarze zaczęli punktować, jednak katowiczanie nie dawali za wygraną i utrzymali swoją przewagę do stanu 14:9. Mogłoby się wydawać, że zawodnicy „Gieksy” nie oddadzą już zwycięstwa w tej partii, prowadząc 24:22, lecz kędzierzynianie zatrzymali rozpędzonych rywali w samej końcówce i wygrali 26:24. Trzecia odsłona miała niemal taki sam przebieg jak set numer jeden, dzięki czemu gospodarze dzisiejszego starcia mogli cieszyć się z kolejnego, szesnastego już zwycięstwa w rozgrywkach.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – GKS Katowice 3:0 (25:16, 26:24, 25:16)

MVP spotkania – Łukasz Kaczmarek

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Łukasz Kaczmarek (16), Aleksander Śliwka (10), Jakub Kochanowski (8), Kamil Semeniuk (7), Krzysztof Rejno (6), Banjamin Toniutti, Paweł Zatorski (L) oraz Bartłomiej Kluth (5), Piotr Łukasik (5), David Smith, Mateusz Zawalski, Adrian Staszewski, Rafał Prokopczuk, Korneliusz Banach (L)

GKS Katowice: Jakub Jarosz (9), Miłosz Zniszczoł (7), Kamil Kwasowski (6), Jan Nowakowski (5), Jan Firlej (2), Jakub Szymański (1), Dustin Watten (L) oraz Adrian Buchowski (5), Wiktor Musiał (3), Sławomir Stolc (1), Kamil Drzazga, Jakub Nowosielski, Emanuel Kohut, Dawid Ogórek (L)

źródło: plusliga.pl / oprac.własne

fot: KG Photo