Zaledwie czterech setów potrzebowało, żeby wygrać z Zawierciem. Gospodarze spotkania zaskoczyli swoich rywali dobrą zagrywką i jeszcze lepszą grą blokiem (tym elementem zdobyli aż 14 punktów). W Zawierciu znów słabo zagrał  Garrett Muagututia, a niezła zmiana Piotra Orczyka nie pozwoliła wywalczyć choćby punktu. Dla GKS-u to już siódme zwycięstwo w sezonie.

GKS Katowice – Aluron CMC Warta Zawiercie 3:1 (28:26, 25:15, 20:25, 26:24)

Składy drużyn:

GKS Katowice: Jakub Szymański (3), Miłosz Zniszczoł (11), Jakub Jarosz (18), Emanuel Kohut (9), Jan Firley (4), Kamil Kwasowski (15), Dustin Watten (libero) oraz Jan Nowakowski, Jakub Nowosielski, Dawid Ogórek (libero)

Aluron CMC Warta Zawiercie: Patryk Niemiec (3), Mateusz Malinowski (13), Gualberto Flavio (12), Maximiliano Cavanna, Paweł Halaba (5), Garrett Muagututia (1), Michał Żurek (libero) oraz Gjorgi Gjoriev (1), Dominik Depowski (5), Marcin Kania (5), Grzegorz Bociek, Piotr Orczyk (9)

MVP: Kamil Kwasowski

źródło: inf. własna/foto: KG. Photo