Z całą pewnością nie tak początek sezonu ligowego wyobrażali sobie działacze i zawodnicy Cerrad Czarnych Radom. Nowo przybyły słoweński rozgrywający rozgrywający tuż przed rozpoczęciem ligowych zmagań nabawił się kontuzji, która jak się okazuje jest poważniejsza niż pierwotnie myślano i zawodnika czeka dłuższa rekonwalescencja. 

Radomski przedstawiciel PlusLigi poinformował dziś, że zawodnik udaje się do swojego rodzinnego kraju, by pod okiem sztabu medycznego reprezentacji Słowenii przejść proces leczenia. Może to potrwać jeszcze ok. czterech tygodni, choć nie wykluczone, że czas ten się skróci jeśli tylko stan jego zdrowia ulegnie znacznej poprawie.

Trzymamy mocno kciuki żeby Dejan jak najszybciej wrócił do pełnej sprawności, bo jego doświadczenie z pewnością może jeszcze bardziej wzmocnić mój zespół. Kontuzje w sporcie zawodowym niestety zawsze były, są i będą i nie mamy na to wielkiego wpływu. Dlatego pozostaje nam cierpliwie czekać na powrót Dejana do Radomia. Cała drużyna przekazuje Dejanowi wsparcie i liczymy, że w tym sezonie jeszcze będziemy się mogli nacieszyć się jego grą ku radości wszystkich kibiców – powiedział trener Robert Prygiel.

Jest mi bardzo przykro, że ten sezon w Radomiu właściwie się dla mnie nie rozpoczął z powodu mojej kontuzji. Zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby powrócić najszybciej jak to możliwe do pełni zdrowia, bo zdecydowanie wolę walczyć pod siatką z całą drużyną niż oglądać swoich klubowych kolegów z trybun – dodaje zawodnik.

W najbliższym czasie możemy się spodziewać informacji na temat dalszych działań klubu, mających na celu uzupełnienie składu drużyny.

źródło: Cerrad Czarni Radom