Jastrzębski Węgiel w ubiegłym sezonie zaprezentował się ze świetnej strony i sięgnął po brązowy medal PlusLigi. Przed rozpoczęciem kolejnych rozgrywek w ekipie Pomarańczowych zatrzymano wszystkich podstawowych siatkarzy. Czy jest to gwarancją powtórzenia fantastycznych wyników sprzed kilku miesięcy?

Sezon 2016/2017

Bez zawahania można stwierdzić, że jastrzębianie byli największą rewelacją ubiegłego sezonu. Przed jego rozpoczęciem klub borykał się ze sporymi kłopotami finansowymi i wcale nie zapowiadało się, że będzie walczył w PlusLidze o najwyższe cele. W praktyce okazało się jednak zupełnie inaczej. Świetnie zgrany zespół Pomarańczowych niczym walec rozjeżdżał kolejnych rywali, zaliczając tylko kilka drobnych wpadek. Jednym z najbardziej trafionych ruchów klubu było sprowadzenie fantastycznego Salvadora Hidalgo Olivy, który bardzo szybko został gwiazdą naszej ligi. Wcale nie ustępowali mu też Maciej Muzaj, Lukas Kampa czy Jakub Popiwczak, który był jednym z największych objawień minionych rozgrywek. Drużyna z Górnego Sląska przez znaczną część sezonu prezentowała się naprawdę imponująco, a ich szybka i dynamiczna gra cieszyła oko siatkarskiego kibica. Niewielu jednak spodziewało się, że Pomarańczowi przebojem wedrą się do strefy medalowej. Podopieczni Marka Lebedewa w meczach o trzecie miejsce okazali się lepsi od Asseco Resovii Rzeszów i z satysfakcją mogli zawiesić na szyjach brązowe krążki.

– To był wielki sukces, tym bardziej że został osiągnięty w okresie poważnego kryzysu. To zasługa wielu, ale w znacznym stopniu pochodna zespołowości i dobrej atmosfery w drużynie. To był też kierunek w budowaniu składu na nowy sezon. Zespołu, który tak dobrze funkcjonował nie należało rewolucjonizować, a tylko nadać mu trochę „kosmetyki” – podsumował ubiegły sezon prezes Jastrzębskiego Węgla, Adam Gorol.

Transfery: 

Jastrzębianie tegoroczne okienko transferowe mogą uznać za solidne, gdyż udało im się zatrzymać wszystkich podstawowych zawodników z poprzedniego sezonu. Ba, w maju ogłosili nawet transferową bombę, bo kontrakt z Pomarańczowymi podpisał dotychczasowy przyjmujący mistrzów Polski, Kevin Tillie. Ostatecznie reprezentanta Francji w barwach Jastrzębskiego Węgla nie będzie dane nam oglądać. Jest to pokłosie głośnej afery, do której doprowadził agent Francuza, w efekcie czego 26-latek w nowym sezonie zagra w chińskim Bejiing Volleyball. Ruch ten postawił działaczy brązowych medalistów PlusLigi w trudnym położeniu, bo większość solidnych przyjmujących podpisało już umowy z nowymi klubami i trudno było znaleźć odpowiedniego gracza na to miejsce. Koniec końców wybór padł na 175-krotnego reprezentanta Argentyny, a przez długi czas jej kapitana, Rodrigo Quirogę, który związał się z Pomarańczowymi rocznym kontraktem. Poza tym, z klubu odeszli rezerwowi – Radosław Gil, Marcin Bachmatiuk i Sebastian Schwarz. Nowym nabytkiem jastrzębian jest zaś szwedzki rozgrywający,  Dardan Lushtaku.

Odeszli: Marcin Bachmatiuk, Radosław Gil, Sebastian Schwarz

Przybyli: Rodrigo Quiroga, Dardan Lushtaku

Zostają: Salvador Hidalgo Oliva, Jason De Rocco, Lukas Kampa, Maciej Muzaj, Patryk Strzeżek, Damian Boruch, Grzegorz Kosok, Wojciech Sobala, Jakub Turski, Marcin Ernastowicz, Jakub Popiwczak, Karol Gdowski

Skład Jastrzębskiego Węgla na sezon 2017/2018:

Rozgrywający: Lukas Kampa, Dardan Lushtaku

Środkowi: Damian Boruch, Grzegorz Kosok, Wojciech Sobala, Jakub Turski

Atakujący: Maciej Muzaj, Patryk Strzeżek

Przyjmujący: Salvador Hidalgo Oliva, Jason De Rocco, Marcin Ernastowicz, Rodrigo Quiroga

Libero: Jakub Popiwczak, Karol Gdowski


Sztab szkoleniowy:

Trener: Mark Lebedew

Asystent trenera: Leszek Dejewski

Trener przygotowania fizycznego: Wojciech Bańbuła

Statystyk: Bogdan Szczebak


Sezon 2017/2018

Przygotowania do nowego sezonu jastrzębianie rozpoczęli 7 sierpnia. W pierwszych treningach Pomarańczowych brało jednak udział zaledwie dziewięciu siatkarzy i do drużyny zostali dokooptowani zawodnicy z Akademii Talentów. Później do Jastrzębia zaczęli już powoli wracać kadrowicze. Pierwszy poważny sparing podopieczni Marka Lebedewa rozegrali w Kobyłce, gdzie w czterech partiach pokonali ONICO Warszawa. Następnie bez straty seta wygrali z Aluron Virtu Wartą Zawiercie i udali się do Francji, gdzie dwukrotnie zmierzyli się z Tourcoing Volley-Ball. Głównym celem tego wyjazdu miało być przetarcie przed Ligą Mistrzów, w której w przyszłym sezonie będą startować jastrzębianie. Później brązowi medaliści PlusLigi wzięli udział w XIII Memoriale Arkadiusza Gołasia. W Murowanej Goślinie najpierw po tie-breaku ulegli GKS-owi Katowice, a dzień później okazali się lepsi od mistrzów Niemiec, Berlin Recycling Volleys i ostatecznie turniej zakończyli na trzecim miejscu. Ostatnim akcentem przygotowań jastrzębian był sparing z PGE Skrą Bełchatów, który rozstrzygnęli na swoją korzyść po pięciosetowej walce.

Jakie są cele Jastrzębskiego Węgla na nowy sezon PlusLigi? – Najpierw chcemy dostać się do play off. Jak już to zrealizujemy, to sezon rozpocznie się na nowo. Celem jest półfinał, a później wszystko jest możliwe – mówi Mark Lebedew, trener Pomarańczowych.

W tym roku Pomarańczowi po zdobyciu brązowego medalu PlusLigi wracają na europejskie salony i zagrają w 3. rundzie kwalifikacji do Ligi Mistrzów.Jastrzębianie trafią w niej na lepszego z pary Omonia Nikozja – Jedinstvo Bemax Bijelo Polje i w obu przypadkach będą murowanym faworytem do awansu do fazy grupowej.  – Ważne jest, żeby jak najlepiej się zaprezentować. Dla takiego zespołu jak nasz będzie to nowe doświadczenie. Cel jest taki, by awansować do fazy grupowej, a później zająć w niej jak najwyższe miejsce – ocenia szanse Jastrzębskiego Węgla w tych rozgrywkach Adam Gorol.

Nowy sezon PlusLigi jastrzębianie zainaugurują tydzień później niż zakładano, bo 8 października. We własnej hali zmierzą się ze zdobywcami Superpucharu Polski, PGE Skrą Bełchatów.

 

Spotkania kontrolne:

ONICO Warszawa – Jastrzębski Węgiel 1:3 (21:25, 25:22, 30:32, 19:25)

Jastrzębski Węgiel – Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (26:24, 25:23, 34:32) dodatkowy set: 18:25

Tourcoing Volley-Ball – Jastrzębski Węgiel 3:0 (30:28, 25:15, 27:25)

Tourcoing Volley-Ball – Jastrzębski Węgiel 2:3 (18:25, 18:25, 25:23, 25:22, 12:15)

Jastrzębski Węgiel – PGE Skra Bełchatów 3:2 (31:29, 22:25, 25:17, 19:25, 20:18)

XIII Memoriał Arkadiusza Gołasia

Jastrzębski Węgiel – GKS Katowice 2:3 (25:20, 15:25, 27:25, 20:25, 12:15)

Jastrzębski Węgiel – Berlin Recycling Volleys 3:1 (17:25, 25:18, 25:14, 25:23)

źródło: oprac. własne, jastrzebskiwegiel.pl