W czterdziestym pierwszym meczu tegorocznych Mistrzostw Świata kobiet, w grupie B reprezentacja Polski podejmowała drużynę Dominikany. Niestety, nasze siatkarki musiały uznać wyższość rywalek podczas spotkania, rozgrywanego w ERGO ARENIE, na granicy Gdańska i Sopotu.

Mecz rozpoczął się od autowego ataku Dominikanek i bloku Agnieszki Korneluk, 2:0. W międzyczasie asem serwisowym popisała się Olivia Różański. Biało-czerwone zbudowały trzypunktową przewagę, którą utrzymywały przez większą część seta, 8:5. Gdy nasze prowadzenie wzrosło do pięciu „oczek”, o czas poprosił szkoleniowiec rywalek, Marcos Roberto Kwiek. Polki grały jak natchnione, trzymały Dominikanki blokiem i straszyły zagrywką. Gdy na tablicy wyników pojawił się wynik 18:8, drugą przerwą wziął trener drużyny przyjezdnej. Jego podopieczne popełniały mnóstwo błędów własnych i tym samym oddawały punkty za darmo. Widząc chwilowy przestój w naszej grze, Lavarini zaprosił zawodniczki na krótką rozmowę, 19:13. Biało-czerwone powróciły na boisko i szybko odrobiły stracone przed przerwą punkty. W końcówce jeszcze asa serwisowego zdobyła Zuzanna Górecka. Ostatecznie pierwsza partia zakończyła się zwycięstwem Polek różnicą siedmiu punktów, 25:18.

Druga odsłona rozpoczęła się od bardziej wyrównanej walki. Dominikanki starały się dotrzymywać kroku Biało-czerwonym, 7:6. W pewnym momencie wyszły nawet na trzypunktowe prowadzenie, 10:12. Przy stanie 13:17 o czas poprosił szkoleniowiec Stefano Lavarini. Polki zdołały doprowadzić do remisu za sprawą dwóch technicznych kiwek, odrzucającej zagrywki i skończonych piłek przechodzących. W międzyczasie jeszcze asem serwisowym popisała się Monika Fedusio, 19:19. Niestety, końcówka zdecydowanie należała do naszych rywalek, które wygrały w stosunku 22:25.

Trzecią partię lepiej rozpoczęły Biało-czerwone, które wyszły na dwupunktowe prowadzenie, 3:1. Potem na chwilę inicjatywę przejęły Dominikanki, ale po skutecznym bloku Polek, na tablicy pojawił się remis, 7:7. Niestety, dość szybko nasze rywalki odbudowały przewagę i utrzymywały bezpieczną granicę, 14:17. Skuteczny blok Stysiak i Korneluk pozwoliły zbliżyć się na jeden punkt do Dominikanek, wówczas o czas poprosił szkoleniowiec Marcos Roberto Kwiek, 16:17. W końcówce ponownie rywalki zwiększyły przewagę, doskonale broniły i wykorzystywały nadarzające się kontry, 17:21. Gdy na tablicy wyników pojawił się rezultat 21:24 przerwę wziął Stefano Lavarini. Jednak i w tym secie nasze siatkarki musiały uznać wyższość przeciwniczek, 21:25.

Czwarta partia rozpoczęła się od wyrównanej walki punkt za punkt, 5:4. Równorzędna gra trwała do stanu 9:9. Potem nasze rywalki przystąpiły do budowania przewagi i przejęcia kontroli nad przebiegiem tego seta. Dominikanki grały pewnie, odrzuciły Biało-czerwone od siatki i nie dawały wyprowadzać skutecznych ataków. Pojedyncze akcje po naszej stronie i skuteczne bloki to było dzisiaj zdecydowanie za mało na dobrze grające rywalki, 18:20. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Dominikany.

godz. 20.30 Polska – Dominikana 1:3 (25:18, 22:25, 21:25, 21:25)

Składy zespołów:

Polska: Agnieszka Korneluk, Kamila Witkowska, Zuzanna Górecka, Magdalena Stysiak, Joanna Wołosz, Olivia Różański, Maria Stenzel (l) oraz Monika Gałkowska, Katarzyna Wenerska, Monika Fedusio, Weronika Szlagowska

Dominikana: Marte Frica Niverka, Pena Isabel Yonkaira, Martinez Brayelin Eliza, Martinez Jineiry, Gonzalez Lopez Gaila, Gonzalez Geraldine, Castillo Brenda (l) oraz Arias Perez Candida, De La Cruz De Pena, Martinez Caro Larysmer oraz Dominguez Martinez

inf.własna